Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Nauka języków – najwygodniejsze i najskuteczniejsze sposoby

Nauka języków – najwygodniejsze i najskuteczniejsze sposoby

Polacy otworzyli się na świat i nauka języków stała się po prostu modna. Oczywiście tym najważniejszym, międzynarodowym językiem, który pozwoli na komunikowanie się ze sobą na całym świecie, będzie angielski, ale coraz częściej sięgamy także po niemiecki, francuski, czy hiszpański, które przydają się podczas podróży. Wyjazd na wakacje jest o wiele przyjemniejszy, jeśli można w umiarkowany sposób dogadać się z lokalnymi mieszkańcami.

Powodów do nauki języka jest znacznie więcej, a wraz ze wzrostem popytu na takie usługi, rośnie także dostępność różnorodnych forma nauki. Oprócz standardowych korepetycji pojawiają się specjalne platformy do nauki zdalnej jak Preply oraz bardzo przyjemne w obsługiwaniu aplikacje mobilne.

Niniejszy artykuł skupi się na tych trzech głównych metodach nauki, z wyróżnieniem wszystkich mocniejszych i słabszych stron, żeby zainteresowana osoba mogła zdecydować, która forma najbardziej jej odpowiada.

Klasyczne korepetycje z nauczycielem

To od lat najpopularniejszy sposób dokształcania się z zakresu języków. Wyszukuje się lokalnego nauczyciela i przynajmniej raz w tygodniu odwiedza się go na dodatkowych zajęciach, których program nauczania, w przeciwieństwie do szkolnego, skupia się na tej jednej osobie i jej problemach. Śmiało można stwierdzić, że to optymalny sposób nauczania, ponieważ zapewnia najlepszy kontakt oraz odpowiednio zoptymalizowaną naukę, która rzeczywiście przynosi skutek.

Jednak korepetycje bezpośrednie wiążą się z kilkoma problemami, które w ostatnim czasie stały się coraz bardziej zauważalne. Chodzi o zmniejszającą się dostępność oraz co za tym idzie, rosnące ceny. Niekiedy trudno jest znaleźć nauczyciela, który ma wolne miejsca – ten problem szczególnie często występuje w miastach. Dodatkową kwestią są same dojazdy, które niekiedy mogą kosztować drugie tyle i pożerają całkiem sporą ilość czasu, nie tylko uczącego się, ale także i jego najbliższych.

Korepetycje zdalne z wykorzystaniem odpowiedniej platformy

Rozwiązaniem powyższych problemów może okazać się nauka zdalna, która w pewnym sensie jest przeciwieństwem korepetycji bezpośrednich. W tym przypadku największymi zaletami są właśnie dostępność oraz co za tym idzie – ceny. Portal do nauki przez Internet zrzesza tysiące nauczycieli, wśród których można wybierać, określając takie kryteria jak doświadczenie, poziom nauczania, cena, oraz dostępność miejsc w harmonogramie. Tutaj nie ma żadnych barier i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zapisać się do kogoś, kto mieszka na drugim krańcu Polski lub nawet za granicą. Lekcje przeprowadza się przez sieć.

Tutaj pozostaje kwestia, która z pewnością już zdążyła się „zapalić” w głowie większości osób. Jak to wszystko sprawdza się w praktyce? Czy lekcje są tak samo wydajne, jak te bezpośrednie? Okazuje się, że dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, oraz odpowiedniemu przygotowaniu nauczającego, bariera ekranu bardzo szybko przestaje być zauważalna i nawet jeżeli czasem pojawią się nieznaczne utrudnienia, to są one rekompensowane przez niezaprzeczalną wygodę. W końcu nie trzeba nigdzie jeździć, a płatności realizuje się przez Internet – bez wymogu martwienia się o dostępność gotówki.

Aplikacje mobilne

To zdecydowanie najprzystępniejszy sposób nauki, po który sięga ogromna liczba osób pragnących przyswoić sobie jakiś język. Takie aplikacje jak:

  • Duolingo,
  • Babbel,
  • Angielski Dla Początkujących,
  • Busuu,

to niesamowicie rozbudowane platformy, które co miesiąc przyciągają dziesiątki milionów osób z całego świata. Udostępniają setki kursów i różnych atrakcji do nauczania. Ponadto są projektowane w taki sposób, żeby użytkownik jednocześnie dobrze się bawił. To wszystko brzmi tak dobrze, że aż trudno uwierzyć, dlaczego ludzie nadal sięgają po korepetycje, prawda?

Oczywiście aplikacje tego typu są bardzo dobre, ale dla osób, które są odpowiednio zmotywowane i dokładnie wiedzą, co chcą osiągnąć. W przeciwnym wypadku bardzo szybko zauważy się, że po prostu stoi się w miejscu, z którego nie wiadomo gdzie odbić. Dlatego aplikację można stosować jako narzędzie do powtarzania bądź uzupełniania nabytej już wiedzy i umiejętności. Brak bodźca w postaci osoby trzeciej (nauczyciela), która nieustannie by naciskała na przekraczanie kolejnych granic, jest tutaj wyraźnie widoczny i dlatego aplikacje mobilne raczej nigdy nie zastąpią klasycznych kursów nauczania.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.