Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

NIK ocenił polskie ścieżki rowerowe. Nie jest najlepiej

NIK ocenił polskie ścieżki rowerowe. Nie jest najlepiej

Coraz więcej Polek i Polaków wsiada na rower nie tylko rekreacyjnie, ale wybiera go jako podstawowy środek codziennego transportu. Rosnącej liczbie rowerzystów powinna towarzyszyć modernizacja i rozbudowa tras dedykowanych pojazdom dwukołowym. Niestety polskie ścieżki rowerowe są daleko w tyle w porównaniu z innymi krajami europejskimi, ocenił NIK. 

60% Polaków i Polek porusza się rowerem

Ponad połowa ludzi mieszka w miastach, co prowadzi do rozszerzenia ich granic i coraz gęstszych zabudowań. W połączeniu z takimi problemami, jak chociażby wydłużanie betonowej infrastruktury drogowej, emisje spalin i spadek jakości powietrza, ruch samochodowy nie może być nadal faworyzowany. To stawia ogromne wyzwanie przed rządzącymi, które polega na racjonalnym planowaniu miasta z uwzględnieniem potrzeb mieszkańców, a także ochrony środowiska. Jednym z rozwiązań jest zachęcanie ludzi do wsiadania na rower. 

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego aż 60% Polaków i Polek porusza się rowerem. W 2021 roku rowerzyści mieli do dyspozycji trasy rowerowe o łącznej długości  około 18,5 tys. km. Jednak ten wynik o niczym nie świadczy… Kluczowymi aspektami dla rowerzystów jest nie tylko liczba tras i długość, ale przede wszystkim ich jakość i rodzaj. 

W ostatnim czasie Najwyższa Izba Kontroli postanowiła przyjrzeć się temu, jak ma się polska infrastruktura rowerowa. W związku z tym organ sprawdził czy władze gminne i powiatowe robią wystarczająco dużo, aby sprostać wymaganiom rowerzystów. NIK przyjrzał się zróżnicowanym dokumentom dotyczącym rozwoju tras rowerowych w 10 urzędach miejskich – w Gdyni, Słupsku, Sopocie, Kaliszu, Koninie, Legnicy, Wałbrzychu, Wrocławiu, Płocku i Radomiu. Jak rozwijają się ścieżki rowerowe w Polsce?

Władze nie dbają wystarczająco o rowerzystów

Pierwszym z wniosków, o którym pisze NIK to fakt, że większość celów założonych w dokumentach poświęconych rozwojowi miejskich sieci infrastruktury rowerowej nie zostało osiągniętych. Co jest powodem? Niedostateczny poziom monitorowania realizacji.

Co więcej, kontrola wykazała, że zarządy dróg nie przyłożyły się do ułatwienia rowerzystom pokonywania codziennych i rekreacyjnych tras. Żadna ze skontrolowanych jednostek nie sporządziła obowiązkowych projektów planów rozwoju ścieżek rowerowych. Okazało się, że również nie podjęły one działań dot. planowania finansowania budowy, przebudowy, remontu, utrzymania ani ochrony dróg. Chociaż w sumie wydały na nowe drogi łącznie około 2,6 mld zł w latach 2019-2022, koszty przeznaczone na rozwój infrastruktury rowerowej wyniosły zaledwie 5,9% tej kwoty.

Gęstość infrastruktury rowerowej w skontrolowanych miastach w latach 2019-2022. Źródło: NIK

A jak władze dbają o istniejące ścieżki rowerowe? Z kontroli NIK wynika, że siedem zarządów dróg oszacowało wydatki związane z utrzymaniem infrastruktury dla rowerzystów na łącznie 13,4 mln zł. To niecałe 3% pieniędzy, które są wydawane na utrzymanie wszystkich dróg. Dodatkowo, zauważono takie problemy, jak:

  • niewłaściwą szerokość pasów ruchu dla rowerzystów,
  • brak odpowiednich oznakowań drogowych,
  • niedozwolone progi powyżej 1 cm na drogach rowerowych, 
  • brak ciągłości tras rowerowych na skrzyżowaniach, 
  • uszkodzenia nawierzchni dróg rowerowych i pasów ruchu dla rowerów.

Wydaje się, że władze miast i zarządy dróg mają jeszcze dużo pracy do wykonania, jeśli chcą zachęcić mieszkańców do poruszania się rowerem i dorównać do innych europejskich miast. 

Chcesz dowiedzieć się więcej o trasach rowerowych w polskich miastach? Przeczytaj ten raport: Rowerzyści w Polsce. Raport: miasta dla rowerzystów 2022.

Źródło: nik.gov.pl

Fot. główna: Canva 

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.