Przyczepa kempingowa projektu Kyung-Hyun Lew’a swoim kształtem nawiązuje do łzy i przypomina nieco statek kosmiczny. Dzięki lekkiej konstrukcji można ją ciągnąć niemal każdym samochodem. Prąd do niej dostarcza 100-watowy panel fotowoltaiczny.

Obecnie branża tak zwanych pojazdów rekreacyjnych charakteryzuje się małymi i lekkimi kamperami. Wysoką klasę A – Behemoth Camper, zastąpiły ostatnio furgonetki i przyczepy klasy B. Za przyczepy lekkie uważa się te do 900 kilogramów i są to np.: Cargo Camp, Happier Camper, Tigermoth, Pika Teardrop Trailer czy Meerkat.

Firma California Polydrops Inc. z Los Angeles zaprezentowała swój wariant przyczepy, zaprojektowany przez Kyung-Hyun Lew’a.

Przyczepa posiada konstrukcję drewnianą i obudowę aluminiową. Ma ona około 4 metry długości, a przez lekką konstrukcję waży zaledwie 350 kg. Wewnątrz znajdują się drzwi motylkowe ze wspomaganiem. Przestrzeń kabiny wypełniona jest materacem 120 cm na 190 cm. Ściany pokryte są drewnem typu jasna sosna. Oprócz tego przyczepa wyposażona jest w wentylację dachową, oświetlenie LED i skórzane wykończenia. Panel sterowania w zarządza nagrzewnicą elektryczną, oświetleniem i gniazdami (USB i 12V). Całość zasila panel fotowoltaiczny o mocy 100 W. W przyczepie nie ma za wiele miejsca na kuchnię, ale są przygotowane dwie szuflady i półka przeznaczona do gotowania.

Firma Polydrop w swojej ofercie ma 20 modeli z edycji limitowanej z 2019 roku – każdy za 9 000 dolarów. Przy zwiększonej produkcji tego modelu cena wzrośnie do 13 000 dolarów.

Źródło: crubed.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.