Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Ochrona tych gatunków zwierząt może przynieść korzyści dla klimatu 

Ochrona tych gatunków zwierząt może przynieść korzyści dla klimatu 

Najnowsze badania podkreślają, jak ważna jest rola dzikich zwierząt w ograniczaniu globalnego ocieplenia. Według naukowców wystarczy ochrona kilku gatunków zwierząt, aby zmniejszyć ilość gazów cieplarnianych o ponad 6 Gt każdego roku. Jakie to zwierzęta? 

Dzikie zwierzęta są kluczowe dla klimatu 

Nieuchronnie zmierzamy w stronę ocieplenia klimatu o 1,5℃. Kluczowym rozwiązaniem, które ma spowolnić tempo zmian klimatu jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych emitowanych przez człowieka. Chociaż to najbardziej słuszna, skuteczna i nieunikniona droga, ostatnie, przełomowe badania wskazują, że istotną rolę dla klimatu ma ochrona dzikich gatunków zwierząt. 

Praca opublikowana na łamach Nature Climate Change, którą współtworzył aż 15 naukowców i naukowczyń z ośmiu różnych krajów, dostarcza konkretnych dowodów na to, że ochrona i odbudowa dzikiego życia może przynieść wymierne korzyści w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych, ale także ograniczenia skutków zmian klimatu

Naturalne metody pochłaniania węgla 

Dzikie gatunki zwierząt mają nieoceniony wpływ na cykl obiegu węgla w przyrodzie, przekonują autorzy. Wiele gatunków ma bardzo silną kontrolę nad tym, jakie ilości CO2 są wychwytywane i przechowywane w kluczowych rezerwuarach, takich jak rośliny, gleba i osady. To nic innego, jak naturalne metody pochłaniania węgla, które najczęściej kojarzą się z wielkimi zakładami, jak chociażby ten budowany na Islandii

Nowe badanie pokazuje, że nie potrzebujemy technologii pożerających ogromne ilości energii. Ochrona środowiska, w tym kluczowych gatunków zwierząt może przełożyć się na zwiększenie naturalnych możliwości sekwestracji węgla nawet o 250%! W skali roku mogłoby to oznaczać ponad 6 Gt antropogenicznych emisji gazów cieplarnianych mniej. To z pewnością nie jest wystarczająco, aby zaniechać ambicje w zakresie transformacji energetycznej. Jednak w porównaniu z wynikiem wyemitowanych emisji w 2022 roku, które wyniosły 36,8 Gt to wcale nie tak mało. 

Udowadniamy, że zaledwie kilka zwierząt może pomóc w redukcji 6,4 Gt emisji rocznie rocznie, skracając o połowę czas pobierania pochłaniania CO2wyjaśnia prof. Oswald Schmitz, główny autor badań. 

Jakie to gatunki?

Rekin rafowy 

Rekin rafowy to zwinny drapieżnik, na którego nietrudno się natknąć, nurkując w Morzu Czerwonym czy wodach Indopacyfiku. To kluczowy gatunek dla utrzymania raf koralowych, ponieważ zarządza całą siecią pokarmową i zapobiega rozprzestrzenianiu się gatunków inwazyjnych. Niestety polowania na rekiny, a także masowe wymieranie raf koralowych sprawiły, że ten gatunek znalazł się wśród zagrożonych wyginięciem na Czerwonej Liście IUCN.  

Szary rekin rafowy. Źródło: Wikimedia Commons 

Wilk szary 

Wilki czuwają nad równowagą leśnych ekosystemów. To niezwykle inteligentne i opiekuńcze zwierzęta. Największym zagrożeniem dla watah jest ograniczanie ich naturalnych siedlisk, ale także kłusownictwo. Chociaż kiedyś był to jeden z najbardziej powszechnych drapieżników, człowiek sprawił, że trafił na listę gatunków objętych ścisłą ochroną. 

Wilk szary. Źródło: Wikimedia Commons 

Gnu 

Ten niepozornie wyglądający ssak jest ważną częścią łańcucha pokarmowego całej sawanny. Na ten gatunek polują największe drapieżniki, które można tam spotkać. Jednak to nie z tego powodu gnu cieszy się takim zainteresowaniem. Ich coroczne migracje na północ są uważane za największe ze spektaklu dzikiej przyrody.  

Migrujące stado gnu. Źródło: Wikimedia Commons 

Wydra morska 

Wydra morska to kolejny z gatunków krytycznie zagrożonych wyginięciem, czego jednym z ważniejszych powodów były masowe polowania. Tymczasem ostatnie badania wykazały, że ten gatunek ma bardzo istotny wpływ na utrzymanie trawy morskiej. Te rośliny tworzą siedliska dla wielu ryb i skorupiaków, są pożywieniem dla żółwi i szarych wielorybów, ale także sekwestrują dwutlenek węgla. 

Wydry morskie. Źródło: Wikimedia Commons 

Słoń afrykański 

Słonie, największe zwierzęta lądowe żyjące na Ziemi w naturalnym środowisku, nazywane są ogrodnikami dżungli. Ich apetyt, a także to, że depczą wszystko na swojej drodze gwarantuje lasom większy dostęp do światła i wody. Obok kłusownictwa (dla mięsa, skóry i kości słoniowej), największym zagrożeniem dla tego gatunku jest utrata i fragmentacja siedlisk spowodowana ekspansją ludności. 

Słoń afrykański. Źródło: Wikimedia Commons 

Bizon amerykański

Podobnie jak słonie, bizony amerykańskie mają wpływ na utrzymanie równinnej roślinności. Przeżuwając i depcząc trawy, naturalnie motywują rośliny do bujnego wzrostu. To również kolejny gatunek dzikiego zwierzęcia, którego populacja została zdziesiątkowana przez człowieka. 

Bizon amerykański. Źródło: Wikimedia Commons 

Fiszbinowiec 

Fiszbinowce to grupa kilkunastu wielorybich gatunków, z których duża część jest zagrożona wyginięciem. Te ssaki morskie są wyjątkowo wrażliwe na skutki zmian klimatu, jak zmniejszanie lodu morskiego i zakwaszanie oceanów, ale także padają ofiarą polowań w różnych zakątkach świata. 

Fiszbinowiec. Źródło: Wikimedia Commons 

Ryby słonowodne

Ryby słonowodne stanowią prawie 60% znanych gatunków ryb. Według badań to organizmy, których ochrona może przynieść największe korzyści dla klimatu. Jednak wzrost populacji ryb jest ogromnym wyzwaniem, ponieważ wymaga to transformacji całego sektora rybołówstwa. W dniu dzisiejszym ok. 30% zbadanych stad ryb morskich na świecie jest nadmiernie eksploatowanych, a aż 60% poławianych na najwyższym możliwym poziomie. 

Ławica słonowodnych ryb. Źródło: Pixabay

Populacja dzikich zwierząt spada 

Zostało nam 31% “żyjącej planety”. Liczebność populacji ssaków, ptaków, płazów, gadów i ryb na planecie zmniejszyła się o 69% od 1970 roku. Dane pokazują, że największy spadek liczebności populacji dzikich zwierząt miał miejsce w Ameryce Środkowej i na Karaibach. W tych regionach Wskaźnik Żyjącej Planety zmalał średnio o 94% w ciągu 48 lat. Spośród wszystkich populacji najbardziej ucierpiały gatunki kręgowców zamieszkujące wody słodkie – ich populacje zmniejszyły się średnio o 83% w latach 1970-2018. Według Czerwonej Listy IUCN (International Union for Conservation of Nature) najbardziej zagrożonymi wymarciem są gatunki koralowców i płazów.

Źródła: nature.com, oneearth.org, rewildingeurope.com

Fot. główna: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.