Niemieccy naukowcy z instytutu Fraunhofera wraz z operatorem logistycznym Dachser testują w Ulm nowoczesną naczepę do ciągnika siodłowego, która ogrzewana jest elektrycznie z wykorzystaniem paneli fotowoltaicznych, zamocowanych na dachu naczepy.

Prace nad opracowaniem tego rozwiązania trwają już od kilku lat. Po Ulm jeździ już pierwszy prototyp tego rodzaju pojazdu, co pozwoliło zebrać inżynierom dane z jego eksploatacji. Obecnie zadaniem inżynierów jest analiza: ile w skali roku można uzyskać energii z tego rodzaju instalacji.

Projekt pilotażowy skupia się na wykorzystaniu energii z systemu fotowoltaicznego do ogrzewania wnętrza specjalnej naczepy, przeznaczonej do przewozu towarów wrażliwych na chłód. Tego rodzaju naczepa, stworzona przez Dachsera we współpracy z naukowcami z instytut Fraunehofera, wyposażona jest w grzałki, akumulator i oczywiście moduły fotowoltaiczne na dachu. Nad całym systemem czuwa układ elektroniczny z czujnikami temperatury.

Jak komentuje Maxie Neutler, odpowiedzialna za testy naczepy: Nasz plan zakłada zebranie wiarygodnych danych podczas zimy. Jak podaje przedstawiciel tej firmy: w zależności od stopnia nasłonecznienia panele mogą osiągnąć moc do 1700 W.

Pozyskana z systemu fotowoltaicznego energia elektryczna pozwala na utrzymanie w przedziale towarowym naczepy stabilnej temperatury około 2°C.

Jeżeli testy naczepy wykażą, że możliwe jest uzyskiwanie odpowiednich ilości energii, to kolejnym krokiem jest stworzenie podobnych rozwiązań dla agregatów chłodniczych, wózków widłowych itp. Byłby to znaczący krok w stronę poprawy poziomu ochrony środowiska – podsumowuje Beutler.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.