Samochody elektryczne nie są w Polsce wyjątkowo popularne, ale nie jest wykluczone, że zwiększy się na nie popyt, między innymi dzięki działaniom polskiego rządu, który chce rozwijać elektromobilność. Dodatkowo nakłada się na to intensywny rozwój infrastruktury ładującej. Inwestują w nią przede wszystkim prywatne firmy, takie jak Orlen.

„Chcemy, by w 2019 r. kierowcy korzystający z aut elektrycznych mogli przejechać przez całą Polskę głównymi szlakami komunikacyjnymi, korzystając z naszych punktów ładowania”, powiedział prezes Orlen, Wojciech Jasiński.

Polski potentat paliwowy ma w planach budowę 23 stacji ładowania samochodów elektrycznych. Zostaną one umiejscowione przy stacjach benzynowych na najbardziej uczęszczanych trasach w Polsce. Ich budowa ma zostać zakończona do 2019 roku, ale pierwsze z nich zostaną oddane do użytku jeszcze w tym roku. Wiadomo, że każda z ładowarek będzie obsługiwać wszystkie gniazda ładowania, które występują na rynku europejskim.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.