Edukacja Otrębowy wynalazca 14 grudnia 2017 Edukacja Otrębowy wynalazca 14 grudnia 2017 Przeczytaj także Edukacja Galeria sztuki na stacjach średniego napięcia w Rumii Rumia zyskała nową galerię sztuki, umiejscowioną… na stacjach średniego napięcia. Dzięki współpracy Samorządu i ENERGA-OPERATOR ściany obiektów elektroenergetycznych pokryły wykonane przez artystów kolorowe obrazy. Łącznie rysunki znajdziemy już na 17 stacjach. Edukacja Ludzie są największymi drapieżnikami na świecie Kto jest większym drapieżnikiem od lwa, niedźwiedzia i rekina? Odpowiedź jest prosta. Według ostatnich badań ludzie zabijają najwięcej dzikich zwierząt na świecie. W sumie odpowiadamy za śmierć ⅓ gatunków. Różne powody sprawiają, że wpadamy na świetne pomysły. Czasami dzieje się tak z nudów. Czasami z potrzeby chwili. Podobnie było z panem Jerzym. Posłuchajcie, jak poradził sobie z trudną sytuacją i dodatkowo wymyślił ekologiczne jednorazowe talerze. Potrzeba jest matką wynalazków Pan Jerzy jest młynarzem. Tak jak jego ojciec. I dziadek. Jego młyny mają ponad 100 lat. Można pomyśleć, że to piękny, stabilny i rodzinny biznes. Ale w pewnym momencie okazało się, że produkcja mąki przynosi tylko straty zamiast zysków. Sytuacja stała się na tyle trudna, że trzeba było zacząć działać. Ale jak? Pan Jerzy postanowił wykorzystać otręby. To takie odpady z produkcji mąki, których nikt nie chce kupować. Część z nich dodaje się do paszy dla zwierząt (na przykład świnek). Praca nad takim pomysłem wcale nie jest prosta. Pan Jerzy główkował i główkował. Zajęło mu to kilka dobrych lat. Ważne było, żeby naczynia z otrąb były dobre – lekkie, trwałe, odporne na wysokie temperatury. Nie mogą się rozpadać, kiedy położy się na nich gorące jedzenie. Myślenie i próby przyniosły dobre skutki. Pan Jerzy ma firmę produkującą ekologiczne talerze w różnych rozmiarach, miseczki, a nawet sztućce! Jakie to ekologiczne! Wynalazek pana Jerzego jest przyjazny środowisku. Czy wiesz dlaczego? Jednorazowe opakowania na jedzenie są bardzo popularne z prostej przyczyny: można kupić jedzenie i je ze sobą zabrać. A po jedzeniu talerzyk po prostu wyrzucić. Problem pojawia się, kiedy śmieci same nie znikają, a wręcz przeciwnie – jest ich coraz więcej. Plastikowe talerze rozkładają się bardzo długo. Te papierowe przynajmniej pół roku. A otrębowe talerze pana Jerzego potrzebują tylko trzydziestu dni! Do tego, jeśli nie chcesz ich wyrzucać, możesz je po prostu zjeść! Jak wafelek albo chipsy. Zawierają dużo błonnika, który dobrze wpływa na samopoczucie naszych brzuchów. Gdyby tak wszystkie plastikowe i papierowe opakowania na jedzenie zastąpić tymi otrębowymi, byłoby o tyle mniej śmieci! I nasza planeta Ziemia byłaby dużo zdrowsza. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.