Elektromobilność Pierwszy komercyjny lot elektrycznym samolotem w Scandinavian Airlines 13 czerwca 2023 Elektromobilność Pierwszy komercyjny lot elektrycznym samolotem w Scandinavian Airlines 13 czerwca 2023 Przeczytaj także Elektromobilność Kaskada kotłów De Dietrich w zajezdni MZK w Pabianicach Artykuł sponsorowany Międzygminny Związek Komunikacyjny w Pabianicach od kilku miesięcy korzysta z nowego rozwiązania w dziedzinie ogrzewania. Wysłużone kotły węglowe… Artykuł sponsorowany Świat Pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza wystartuje w 2024 roku W 2024 roku loty rozpoczyna pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza. Flota Ecojet ma składać się z samolotów elektrycznych napędzanych przez zielony wodór. Co więcej, pasażerowie na pokładzie będą mieli do wyboru wyłącznie wegańskie posiłki. Jakie trasy obejmie linia Ecojet? Czy wiesz, że możesz zarezerwować miejsce na pokładzie pierwszego komercyjnego lotu samolotem elektrycznym? O tym poinformowały linie lotnicze Scandinavian Airlines, które rozpoczęły sprzedaż biletów na przełomowy rejs w 2028 roku. Pierwszy komercyjny lot elektrycznym samolotem Scandinavian Airlines, znane też jako SAS, ogłosiły sprzedaż biletów na lot, który odbędzie się… w 2028 roku. Ale powód, aby czekać pięć lat jest nie byle jaki. Nie będzie to zwykła podróż, ale pierwszy komercyjny przelot samolotem elektrycznym oferowany przez tą linie lotniczą. Do sprzedaży wprowadzono zaledwie 30 biletów na przeloty w Szwecji, Norwegii i Danii. Każdy z nich kosztuje około 1946 koron (ok. 179 dolarów). Kwota nie jest przypadkowa, bo odnosi do roku założenia Scandinavian Airlines. Niestety wszystkie miejsca zostały już wykupione. Od momentu powstania w 1946 roku, SAS jest jednym z pionierów w branży lotniczej, będąc na przykład pierwszym komercyjnym operatorem lotniczym, który przelatuje nad biegunem północnym, aby znacznie skrócić czas lotu między kontynentami. Fakt, że możemy teraz zaprosić naszych pasażerów do kolejnego ważnego kamienia milowego w przyszłości lotnictwa, jest naturalną kontynuacją tego pionierskiego ducha i znaczącym krokiem na naszej drodze do bardziej zrównoważonego lotnictwa – powiedział Anko van der Werff, prezes i dyrektor generalny SAS. Jakim samolotem polecą pasażerowie w 2028 roku? Samolot elektryczny ES-30 Pasażerowie wejdą na pokład niewielkiego samolotu ES-30 szwedzkiego startupu Heart Aerospace. Scandinavian Airlines już w 2019 roku podpisały list intencyjny dotyczący dołączenie tego modelu do swojej floty regionalnej. Przeczytaj: Francja wprowadza zakaz lotów krótkodystansowych. Czym wyróżnia się ten samolot? ES-30 jest napędzany czterema silnikami elektrycznymi, które umożliwiają mu przelecieć nawet 200 km. W połączeniu z systemem hybrydowym maksymalny zasięg samolotu zwiększa się od 400 km do nawet 800 km. Jak na razie to wystarczająco dla lotów krótkodystansowych, ale Heart Aerospace cały czas pracuje na wydłużeniem możliwego do osiągnięcia dystansu przez swój samolot elektryczny. System baterii w modelu ES-30. Źródło: heartaerospace.com Przelot modelem ES-30 nad morzem. Źródło: heartaerospace.com Czy ten model ma szansę sprawdzić się na zatłoczonych lotniskach? Według producenta wystarczy około 30 minut ładowania, aby uzupełnić baterię tego samolotu. Startup twierdzi, że otrzymał już ponad 230 zamówień na samoloty ES-30, które mają wejść do obiegu w 2028 roku. Przeczytaj też: Pierwszy solarny punkt ładowania samolotów elektrycznych. W stronę zerowej emisji netto Komercyjne loty samolotami elektrycznymi to część strategii Scandinavian Airlines, która ma doprowadzić te linie lotnicze do zerowej emisji dwutlenku węgla netto do 2050 roku. To nie tyle ambicje SAS, co część globalnego planu ograniczania emisji dwutlenku węgla transportu lotniczego. W październiku zeszłego roku w Montrealu odbyło się spotkanie jednostki ONZ zajmującej się regulacją przemysłu lotniczego. W trakcie posiedzenia Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) zgodziła się na wprowadzenie długoterminowego planu ograniczania śladu węglowego, który ma doprowadzić do osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 roku. Plan został zaakceptowany przez 193 kraje. Jednak zerowe emisje netto wcale nie oznaczają, że ślad węglowy lotnictwa spadnie do zera. Na spotkaniu uzgodniono dwie drogi do osiągnięcia celu – ograniczenie spalania nafty i inwestowanie w alternatywne paliwa, a także opracowanie systemu kompensacji dwutlenku węgla. Dowiedz się więcej: Globalne porozumienia ws. emisji lotnictwa. Źródła: sasgroup.net, electrek.co Fot. główna: mat. prasowy Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.