Elektromobilność Platforma do współdzielenia ładowarek 25 maja 2021 Elektromobilność Platforma do współdzielenia ładowarek 25 maja 2021 Przeczytaj także Elektromobilność Kaskada kotłów De Dietrich w zajezdni MZK w Pabianicach Artykuł sponsorowany Międzygminny Związek Komunikacyjny w Pabianicach od kilku miesięcy korzysta z nowego rozwiązania w dziedzinie ogrzewania. Wysłużone kotły węglowe… Artykuł sponsorowany Elektromobilność Bezprzewodowe ładowanie elektryków we Francji i Norwegii We Francji i Norwegii zainstalowane zostaną specjalne odcinki dróg, na których elektryki będą ładowane bezprzewodowo. Czy to rozwiązanie okaże się… EcoPlanet24 to najnowsza platforma, która pozwala współdzielić ładowarkę do samochodu elektrycznego z innymi użytkownikami. Dla posiadaczy ładowarek to zysk, a dla właścicieli elektryków – wygoda. Spis treści Obopólna korzyśćWykorzystanie OZEZarządzanie mobilneDziałanie offlineSprawdzone rozwiązanieMagazynowanie energii Obopólna korzyść Twórcami aplikacji jest firma Friendly Innovation, która przygotowała platformę do dzielenia się ładowarkami do samochodu. To konkretny zysk dla posiadaczy ładowarek, dla właścicieli elektryków oznacza zaś możliwość ładowania, bez konieczności kupna własnej ładowarki. Wykorzystanie OZE Aplikacja pozwala optymalizować wykorzystanie energii wytwarzanej w przydomowych lub spółdzielczych instalacjach OZE. Co ważne, ładowarki i aplikacja są kompatybilne z systemem inteligentnego domu i automatyki budynkowej, co oznacza, że smartfon będzie mógł się stać kompletnym centrum zarządzania, również sprzętem działającym w trybie offline. – Nie skupiamy się na samym efekcie naładowania samochodu elektrycznego, pomijając inne aspekty, które nas otaczają. Duży nacisk kładziemy na to, żeby ten system jako ekosystem mógł współdziałać z innymi instalacjami, a także wspomóc użytkownika w wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii, podpowiedzieć mu, w jaki sposób ładować samochód – tak, żeby to było korzystne dla niego z punktu ekonomicznego, jak i korzystne dla środowiska – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Cezary Wierzchołek, prezes zarządu Friendly Innovation, twórcy platformy ECOPlanet24. Zarządzanie mobilne Ekosystem ładowarek w połączeniu z zarządzaniem nimi z poziomu aplikacji mobilnej stwarza możliwość nie tylko efektywnego wykorzystania mocy instalacji OZE, lecz także współdzielenia jej z innymi użytkownikami. Ładowarki można udostępniać w bezpieczny sposób za pomocą chmury. Użytkownik może nadawać prawa dostępu i określać warunki korzystania z infrastruktury grupom osób i pojazdom. Można zdefiniować przedziały czasowe udostępniania, moc, z jaką pracuje ładowarka, i wysokość opłat. – Najnowszy interfejs daje możliwość sterowania infrastrukturą z zewnątrz, czyli na przykład przez lokalnego dostawcę, grupę bilansującą czy spółdzielnię. Mając informację globalną, możemy indywidualnie zaproponować klientowi zarówno ofertę w postaci produktu, jak również konkretnych działań, czy to załadowania samochodu, czy również sterowania klimatyzacją, czy innymi urządzeniami – dodaje Cezary Wierzchołek. Działanie offline Twórcy przyznają, że jednym z ważniejszych dla nich aspektów jest działanie urządzeń także przy braku dostępu do internetu. – Powiązaliśmy technologię informatyczną z dużą ilością elektroniki, która jest naszego autorstwa. Duży nacisk kładziemy na działanie identyfikacji urządzeń w systemie offline. Cała wymiana danych odbywa się w ramach lokalnej sieci ethernet czy lokalnej sieci Wi-Fi. Użytkownik może więc naładować samochód nawet bez połączenia z internetem – zapewnia prezes Friendly Innovation. Nexity Global przedstawia urządzenie do zarządzania energią Sprawdzone rozwiązanie Z podobnego systemu już od roku korzystają już Brytyjczycy. Aplikacja Co Charger przeznaczona jest dla posiadaczy elektrycznych samochodów, którzy nie mają przydomowych ładowarek. Ponadto, aplikacja stała się popularna wśród użytkowników flotowych, np. firm kurierskich. Magazynowanie energii ECOPlanet24 już dziś umożliwia integrację systemów OZE i ładowarek do aut elektrycznych również z magazynami energii. Dzięki temu nadwyżki produkcji mogą być magazynowane. To korzystniejsze z punktu widzenia właściciela instalacji niż oddanie nadwyżki do operatora sieci. W przypadku umowy prosumenckiej energia nie jest oddawana, ale odsprzedawana z kilkudziesięcioprocentowym rabatem. – Pracujemy również nad możliwością integracji z innymi systemami, np. badania jakości powietrza. W dłuższym planie mamy możliwość nadania zużytym bateriom samochodowym drugiego życia, np. poprzez wykorzystanie ich jako lokalnych magazynów energii w naszych gospodarstwach domowych, przez co możemy optymalizować odpady, jakie pochodzą z tego tytułu, i jednocześnie zminimalizować cenę tego magazynu energii, która w tym momencie jest nieosiągalna dla niektórych klientów końcowych – przekonuje Cezary Wierzchołek. Źródło: Newseria Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.