Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Początek transformacji energetycznej Dolnego Śląska

ZKlaster

Początek transformacji energetycznej Dolnego Śląska

Zgorzelecki Klaster Rozwoju Odnawialnych Źródeł Energii (ZKlaster) zaprezentował plany transformacji jednego z największych zakładów przemysłowych opartych na węglu brunatnym, elektrowni Turów. W tworzenie projektu zaangażowali się Zakład Elektrowni i Gospodarki Elektroenergetycznej Politechniki Warszawskiej oraz Krajowa Izba Klastrów Energii. 

Zielona transformacja jest możliwa

Zgodnie z przeprowadzonymi analizami, transformacja energetyczna elektrowni Turów jest zupełnie możliwa. Obliczenia wykazały, że obszar powiatu zgorzeleckiego ma potencjał do zainstalowania wymaganej mocy zielonej energii. 

Turów, projekt elektrowni wodnej

Naukowcy i technicy zapewniają, że w ciągu kilkunastu najbliższych lat w sposób płynny i przemyślany można doprowadzić do wygaszenia elektrowni konwencjonalnej i zastąpić ją odnawialnymi źródłami energii. 

Słońce, wiatr i woda

Dolny Śląsk zainwestuje w farmy fotowoltaiczne oraz elektrownie wiatrowe o łącznej mocy ponad 3000 MW. Ich uzupełnieniem będzie ogromna elektrownia szczytowo-pompowa służąca jako magazyn energii. Powstanie ona po rekultywacji wyrobiska kopalni. 

Eksperci, projektując konfigurację OZE, uważali, aby pokryć profil pracy dotychczasowej elektrowni Turów. Zastąpienia można dokonać budując łącznie 1,14 GW elektrowni wiatrowych, 2,1 GW farm fotowoltaicznych oraz 0,06 GW elektrowni na biomasę. 

Klaster Zgorzelecki już od kilku lat prowadzi działania, w kierunku sprawiedliwej transformacji regionu Turoszowa, w ramach unijnego programu „Łużycki Zielony Ład”. Z perspektywy interesu lokalnej społeczności, najważniejsze jest to, że podjęta teraz decyzja o stopniowym wygaszaniu elektrowni i kopalni Turów, pozwoli PGE, równolegle z wydobyciem kończących się złóż węgla brunatnego, przygotowywać grunt pod nową inwestycję – elektrownię szczytowo-pompową. Projekty OZE prowadzone w ZKlastrze mają już teraz moc bliską 100MW. Od samego początku ich realizacji mamy świadomość, że budujemy bezpieczną przyszłość energetyczną dla znaczącego obszaru Dolnego Śląskakomentuje sytuację w Turowie Albert Gryszczuk, prezes ZKlastra.

Albert Gryszczuk, prezes ZKlastra

Korzyści – nie tylko ekologiczne

Transformacja elektrowni Turów przyniesie nie tylko korzyści ekologiczne, lecz także ekonomiczne. Różnica w koszcie wytwarzania energii elektrycznej z OZE, w stosunku do konwencjonalnego źródła energii jest na tyle dużą, że zakładany okres zwrotu inwestycji wyniesie 15 lat, biorąc pod uwagę jedynie różnicę w koszcie. 

Turów, elektrownia wodna

Rozwój OZE w rejonie Dolnego Śląska może pozytywnie wpłynąć na przyciągnięcie nowych inwestorów, których działalność cechuje wysoka energochłonność. Dzięki wykorzystaniu lokalnej zielonej energii, będą w stanie znacząco obniżyć swój ślad węglowy. Jednocześnie zagwarantują tysiące miejsc pracy dla lokalnej społeczności. 

Pomysł ZKlastra, który stał się przedmiotem opracowania, jest idealnym planem dla utrzymania gospodarczego i społecznego rozwoju ważnej części Dolnego Śląska, jaką jest powiat zgorzelecki. Same inwestycje w OZE i magazyn energii pozwolą na zatrudnienie tysięcy osób. Jesteśmy pewni, że nasz raport będzie istotną częścią strategii, jaką władze województwa oraz administracja centralna muszą przedstawić Komisji Europejskiej, w celu zapewnienia środków na sprawiedliwą transformację. Biorąc powyższe pod uwagę, cieszymy się, że w pracach nad nim brał udział dr Andrzej Węgrzyn, szef Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych komentuje dr Karol Pawlak, Prezes Sustainable Energy Solutions. 

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.