Energia wiatrowa Podwodne drony do inspekcji instalacji off-shore 29 maja 2017 Energia wiatrowa Podwodne drony do inspekcji instalacji off-shore 29 maja 2017 Przeczytaj także Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Świat Pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza wystartuje w 2024 roku W 2024 roku loty rozpoczyna pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza. Flota Ecojet ma składać się z samolotów elektrycznych napędzanych przez zielony wodór. Co więcej, pasażerowie na pokładzie będą mieli do wyboru wyłącznie wegańskie posiłki. Jakie trasy obejmie linia Ecojet? Norweska firma technologiczna Blueye Robotics opracowała przemysłowego robota podwodnego, przeznaczonego do inspekcji instalacji podmorskich. Wykorzystanie bezzałogowej, zdalnie sterowanej maszyny do tych celów ma zmniejszyć koszty utrzymania podwodnych instalacji. Dron może być stosowany m.in. do badania stanu podmorskich kabli i podwodnych części farm wiatrowych. Robot Blueye Pioneer waży siedem kilogramów i mierzy około 40 cm x 25 cm x 35 cm. Koszt takiego urządzenia to około 4000..5000 dolarów. Jak spodziewają się twórcy urządzenia, może ono istotnie zmniejszyć koszty utrzymania morskich farm wiatrowych redukując ilość nurków zatrudnianych do inspekcji instalacji. Jak mówi Erik Dyrkoren, szef Blueye Robotics, do pilotowania drona nadaje się – każdy kto umie korzystać ze smartfona czy tabletu. Pojazd pracować może do 150 metrów pod wodą i doskonale radzi sobie z silnymi prądami, często występującymi na tej głębokości. Dzięki niskim kosztom zakupu i prawie zerowym kosztom eksploatacji nasz dron może sprawić, że wizualne inspekcje instalacji podmorskich staną się nie tylko tańsze i mniej problematyczne, ale także częstsze, co z pewnością ułatwi konserwację systemów farm wiatrowych off-shore – dodał Dyrkoren. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.