Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Policja ds. zwierząt? Systemowe rozwiązania mogą pomóc je chronić

Policja ds. zwierząt? Systemowe rozwiązania mogą pomóc je chronić

Na początku grudnia rozmawiano w Sejmie o systemowej ochronie praw zwierząt. Pomysły są rozmaite. Jednym z nich jest powołanie policji ds. zwierząt i zakaz występów dzikich zwierząt w cyrkach. 

Nowe przepisy dotyczące surowszych kar za okrucieństwo wobec zwierząt już obowiązują – porzucenie psa jest traktowane jak znęcanie się nad zwierzęciem, będzie zagrożone karą do trzech lat więzienia. Jeśli właściciel w wyjątkowo okrutny sposób znęcał się nad zwierzęciem i je porzucił, maksymalna kara to pięć lat więzienia. Grzywna może wynieść z kolei nawet 100 tys. zł (z przeznaczeniem na cele dobroczynne). 

Obrońcy praw zwierząt od dawna apelowali o zaostrzenie kar. Na początku grudnia w Sejmie rozpoczęła się debata o systemowych rozwiązaniach, które miałyby pomóc w jeszcze lepszej ochronie praw zwierząt. Prowadzi je nowy Parlamentarny Zespół Przyjaciół Zwierząt. Pomysły są rozmaite – to na przykład powołanie rzecznika praw zwierząt lub policji ds. zwierząt. Działacze i politycy zastanawiają się także nad zakazem występów dzikich zwierząt w cyrkach. W przyszłym roku ma odbyć się kongres ds. zwierząt, podczas którego zostaną zaprezentowane propozycje zmian w polskim prawie. 

Chcemy zbudować azyl dla zwierząt z konfiskat, gdzie trafiłyby np. uratowane niedawno tygrysy. Zastanawiamy się, czy nie rozbudować dla tego celu poznańskiego zoo, gdzie zajęto się tygrysami – mówi „Gazecie Wyborczej” posłanka Katarzyna Piekarska z KO, przewodnicząca zespołu. – Myślimy o wprowadzeniu zakazu trzymania psów na łańcuchach, występów dzikich zwierząt w cyrkach oraz hodowli na futra. Planujemy również znieść moratorium na odstrzał kilkunastu gatunków ptaków, które przypominają te znajdujące się pod ochroną. W efekcie myśliwi odstrzeliwują ptaki zagrożone wyginięciem.

Konrad Kuźmiński z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt zwraca uwagę także na problem bezdomności zwierząt. 

Trzeba skupić się m.in. na zapewnianiu opieki bezdomnym zwierzętom. Gminy mają często podpisaną umowę ze schroniskami oddalonymi o 400 km. Przecież jeśli komuś ucieknie pies i zostanie odłowiony, to ilu właścicieli pojedzie po niego na drugi kraniec Polski? Gminy powinny podpisać umowy ze schroniskami oddalonymi maksymalnie o 50 km – przekonuje Kuźmiński. 

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.