Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Polityka Unii Europejskiej wspierająca biomasę energetyczną szeroko krytykowana

biomasa jako OZE

Polityka Unii Europejskiej wspierająca biomasę energetyczną szeroko krytykowana

Jak mówią grupy ekologów i obrońców środowiska, Europa musi przestać wykorzystywać drzewa i odpady rolnicze jako źródło energii, albo inaczej stanie przed ryzykiem zwiększenia cen żywności i postępującego wylesiania oraz zajmowania coraz większych terenów przez te uprawy.

Ostrzeżenie to nadchodzi dokładnie w momencie, gdy Parlament Europejski dyskutuje nad nowym prawem, dotyczącym przyspieszenia przejścia na paliwa odnawialne do 2030 roku. Propozycja zawarta w nowym akcie prawnym podtrzymuje obecne zasady, w myśl których drewniany pelet zaliczany jest jako źródło energii i uważany jest za „zielone” paliwo, przez co uzyskuje dofinansowania ze strony rządów, a jego wykorzystanie zalicza się na poczet OZE w europejskim miksie energetycznym.

W Europie wiele firm dużo zyskuje na dofinansowaniach do energetyki biomasowej. Kraje członkowskie UE nie muszą raportować ile wydają na dofinansowania w ramach współspalania biomasy. Firmy wykorzystujące współspalanie biomasy istnieją w wielu krajach Europy, chociażby polska PGE SA czy brytyjska grupa Drax. Lobbyści środowiskowi, tacy jak WWF Europe, Oxfam, BirdLife Europe oraz Transport&Environment mówią wspólnym głosem w tej sprawie. – Polityka Unii jest absurdalna jest chodzi o odpowiednie wykorzystanie zasobów – komentuje Linde Zuidema z FERN, grupy lobbystów starających się chronić lasy. Drewno jest jednym z podstawowych źródeł energii odnawialnej w Europie, a polityka dofinansowywania biomasy jako OZE przyczynia się do zwiększania wycinki lasów.

Przemysł energetyczny jest tego w pełni świadomy. Jak mówi Matt Willey z brytyjskiego Draxa, firma ta spełnia wszystkie wymagania dotyczące źródeł biomasy do spalania. – Biomasa musi być pozyskiwana w zrównoważony sposób z lasów, gdzie chroni się bioróżnorodność, produkcja jest utrzymywana na kontrolowanym poziomie, a nowe nasadzenia są większe niż to, ile jest wycinane – informuje Willey.

28 krajów Unii Europejskiej chce przodować na świecie w walce z globalnym ociepleniem, które naukowcy winią za fale gorąca, silne burze i powodzie. Plany przewidują redukcję emisji gazów cieplarnianych o około 40% do roku 2030 i zwiększyć udział OZE w miksie energetycznym do 27%.

Nowe plany Komisji Europejskiej przewidują także produkcję zaawansowanych biopaliw dla transportu. Do 2030 roku ich udział w rynku ma zwiększyć z 1,5% do 6,8% w roku 2030. W tym samym czasie udział OZE związanego z odpadkami spożywczymi i rolniczymi ma nie wzrosnąć do wartości większej niż 7% (z 3,8% obecnie).

Europejski rynek biopaliw jest obecnie zdominowany przez biodiesla, który jest dla środowiska dużo gorszy niż olej napędowy uzyskiwany z ropy naftowej. Dodatkowo, jak zauważa grupa Transportation&Environment, coraz więcej biodiesla produkuje się z oleju palmowego i innych istotnych spożywczo olejów.

– Pod wieloma względami drewno to w zasadzie bardzo świeży węgiel – powiedział Alex Mason z WWF. Polityka UE powinna ustalić ściślejsze kryteria wykorzystania tego paliwa w energetyce.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.