Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Polska kolej zasilana wodorem? Pierwsza lokomotywa z tym napędem została dopuszczona do eksploatacji

Polska kolej zasilana wodorem? Pierwsza lokomotywa z tym napędem została dopuszczona do eksploatacji

Lokomotywa wodorowa firmy PESA Bydgoszcz SA otrzymała świadectwo dopuszczenia do eksploatacji. Decyzję w tej sprawie wydał prezes Urzędu Transportu Kolejowego. Czy wodór doprowadzi do rewolucji polskiej kolei?

Wodór napędzi lokomotywę PESA

Polska spółka przy realizacji swojego innowacyjnego projektu współpracowała z krajowymi i zagranicznymi partnerami technologicznymi. W 2019 roku rozpoczęto prace nad napędem do lokomotywy manewrowej SM42-6Dn, którą zasilać będzie wodór.

Oficjalna prezentacja maszyny odbyła na Międzynarodowych Targach Kolejowych TRAKO 2021.

W czwartek PESA Bydgoszcz SA.poinformowała, że prezes Urzędu Transportu Kolejowego wydał świadectwo dopuszczenia do eksploatacji nowej maszyny. 

https://twitter.com/matt_magdziarz/status/1667088456688828416?s=20

– Cieszę się, że mogłem podpisać dopuszczenie do eksploatacji dla pierwszej wyprodukowanej w Polsce lokomotywy z napędem wodorowym. Ten przypadek był szczególny, bo zarówno europejskie jak i krajowe przepisy nie określają wymagań dla napędu wodorowego w pojeździe kolejowym. Dlatego dla UTK było to bardzo ciekawe doświadczenie. Mam nadzieję, że pojazdów kolejowych o napędzie wodorowym będzie przybywać, bo dzięki temu kolej staja się bardziej przyjazna dla środowiskapowiedział dr inż. Ignacy Góra, Prezes Urzędu Transportu Kolejowego cytowany w komunikacie PESA.

Wodór zasili pociągi pasażerskie?

Lokomotywa SM42-6Dn jest wyposażona w zero emisyjny napęd wodorowy. Za wytwarzanie energii odpowiedzialne są dwa ogniwa o łącznej mocy 170 kW.

– Poprzez baterię trakcyjną zasilają one cztery asynchroniczne silniki trakcyjne o mocy 4x180kW, co pozwala na rozwijanie prędkości do 90 km/h. Wodór pobierany jest ze zbiorników o łącznej pojemności 175kg. Jedno tankowanie pozwala na dobową pracę manewrową lokomotywyczytamy w komunikacie PESA.

W piśmie przekazano również, że lokomotywa wodorowa została wyposażona w system jazdy autonomicznej. Umożliwia on maszyniście jednoosobowe sterowanie radiowe pojazdem w czasie ustawiania składów. Lokomotywa otrzymała także system rozpoznawania przeszkód. 

Czy polska kolej zostanie wyposażona w pociągi wodorowe? Na to pytanie na razie ciężko odpowiedzieć, ale pewne jest, że technologia, w którą PESA wyposażyło SM42-6Dn jest melodią przyszłości. Spółka przekazała,że pracuje już nad pojazdem pasażerskim zasilanym z trakcji elektrycznej i ogniw wodorowych. PESA liczy, że pierwsza maszyna tego typu

wyjedzie na tory na przełomie 2025 i 2026 roku.

Czy wodór jest ekologiczny?

Wodór produkowany jest w procesie elektrolizy dzięki elektrolizerom. Potrzebna jest jedynie woda destylowana oraz energia elektryczna. Z wody i prądu produkowany jest wodór i tlen, a w procesie odwrotnym z wodoru i tlenu powstaje prąd i woda.

Z każdych 9 kg wody i energii możemy uzyskać 1 kg wodoru i 8 kg tlenu, bez żadnych produktów ubocznych. Prąd z łatwością można uzyskać z nadwyżek energii wytwarzanej z odnawialnych źródeł energii, co sprawia, że produkcja może być w 100% ekologiczna.

Sprawność nowych instalacji wodorowych opartych na ogniwach PEM do elektrolizy sięga aktualnie nawet 60%. Oznacza to, że z 1 kWh energii wykorzystanej do wytworzenia wodoru w procesie odwrotnym uzyskamy 0,6 kWh plus ciepło, które również można wykorzystać.

Niestety, wodór obecnie produkowany jest częściej nie z odnawialnych źródeł energii, a z paliw kopalnych. Szukając odpowiedzi na pytanie, czy wodór może stać się paliwem przyszłości, trzeba przede wszystkim upowszechnić sposób jego wytwarzania z OZE.

Wodór, dziś prawie w całości dostarczany z gazu ziemnego i węgla, jest już powszechnie stosowany w niektórych gałęziach przemysłu. Nie wykorzystano jeszcze jego potencjału do wspierania „zielonej” transformacji energetycznej. Konieczne są ambitne, ukierunkowane i krótkoterminowe działania w celu dalszego pokonywania barier i obniżania kosztów. Realizacja tej idei nie jest jednak pozbawiona wyzwań, począwszy od obecnej technologii i kosztów, po infrastrukturę i bezpieczeństwo – komentuje Bartłomiej Kupiec, prawnik, analityk polityki klimatycznej, ekspert Stowarzyszenia z Energią o Prawie (ZEOP).

Źródło: pesa.pl, pap

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.