Wiadomości OZE Do Polski trafia węgiel z okupowanych terytoriów Ukrainy 09 października 2017 Wiadomości OZE Do Polski trafia węgiel z okupowanych terytoriów Ukrainy 09 października 2017 Przeczytaj także Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Świat Pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza wystartuje w 2024 roku W 2024 roku loty rozpoczyna pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza. Flota Ecojet ma składać się z samolotów elektrycznych napędzanych przez zielony wodór. Co więcej, pasażerowie na pokładzie będą mieli do wyboru wyłącznie wegańskie posiłki. Jakie trasy obejmie linia Ecojet? W wyniku konfliktu pomiędzy Rosją a Ukrainą, nasz wschodni sąsiad utracił część swojego terytorium na rzecz samozwańczych republik, takich jak Ługańska Republika Ludowa oraz Doniecka Republika Ludowa. Zawłaszczone obszary są bogate w surowce, takie jak np. węgiel kamienny, a przez ich utratę Ukraina jest zmuszona do poszukiwania innych energetycznych rozwiązań. Co ciekawe, nowo powstałe republiki stanęły w obliczu wyzwania, jakim jest poszukiwanie nowych rynków zbytu na węgiel wydobywany na ich terenie. Okazuje się, że poprzez fałszowanie dokumentów surowiec ten trafia również do Polski. Jak informuje portal Gazeta Prawna, w Katowicach działa spółka Doncoaltrade, w której zdecydowaną większość udziałów ma Ołeksandr Melnychuk, były minister energetyki i przemysłu węglowego w Ługańskiej Republice Ludowej. Węgiel wydobywany z ŁRL trafia najpierw do Rosji, gdzie przypisywane jest mu pochodzenie ukraińskie na podstawie tego, w jakim kraju zarejestrowane są firmy dokonujące transportu. Z Rosji natomiast dystrybuowany jest m.in. do Polski, a w całym procesie pośredniczą właśnie takie spółki, jak Doncoaltrade. Według szacunków tylko w III kwartale 2016 roku do Polski mogło trafić nawet 11 tysięcy ton antracytu, pochodzącego właśnie z okupowanych terenów. Igor Nasalik, minister energetyki Ukrainy, który na początku października br. przybył z wizytą dyplomatyczną do Warszawy, wyraził swoje głębokie zaniepokojenie powyższym procederem: My kupujemy antracyt od USA, od państw afrykańskich, a Polska – z naszych terytoriów okupowanych – zauważył Nasalik. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.