Ekologia Porażka Lasów Państwowych w sądzie. Potwierdzono, że RDPL w Łodzi utraciło certyfikat środowiskowy FSC 28 grudnia 2021 Ekologia Porażka Lasów Państwowych w sądzie. Potwierdzono, że RDPL w Łodzi utraciło certyfikat środowiskowy FSC 28 grudnia 2021 Przeczytaj także Ekologia nowy nius o wszystkim ale taki trochę dłuższy dla testa dadadADA Artykuł sponsorowany Ekologia Czym jest budynek zeroemisyjny? Charakterystyka i przykłady Zeroemisyjny budynek cechuje się zerowym zużyciem energii netto. Oznacza to, że całkowita ilość zużywanej przez niego energii w skali roku równa się ilości energii odnawialnej wytworzonej w danym miejscu. Jakie rozwiązania stosowane są w zeroemisyjnych budynkach? Artykuł sponsorowany Łódzka Straż Ochrony Przyrody opublikowała post informujący o utracie certyfikatu FSC przez RDPL w Łodzi. Lasy Państwowe uznały to za wykroczenie. 23 grudnia padł wyrok, który potwierdził, że do szkody nie doszło. Za to w trakcie dochodzenia na jaw wyszły inne niepokojące sekrety… Spis treści Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Łodzi straciła certyfikat FSCUtrata czy zawieszenie?Publikacja postu podszyta zawiścią? Komendant SOP oczyszczony z zarzutów Dlaczego Lasy Państwowe straciły certyfikat? Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Łodzi straciła certyfikat FSC Pod koniec stycznia na facebookowym profilu Straży Ochrony Przyrody pojawił się post, którego autorem był Leszek Pręcikowski. Według niego Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Łodzi miała utracić certyfikat FSC na początku 2021 roku. Znak FSC (Forest Stewardship Council) informuje o odpowiedzialnym zarządzaniu gospodarką leśną, z poszanowaniem aspektów ekologicznych, społecznych i ekonomicznych. Sprawa trafiła do łódzkiej policji w lutym tego roku. Lasy Państwowe zawiadomiły o popełnieniu wykroczenia przez komendanta Straży Ochrony Przyrody. Podobno miał on rozpowszechniać nieprawdziwe wiadomości o organizacji i naruszać ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Leszek Pręcikowski otrzymał ze strony pozywających jeden telefon z prośbą o poprawienie postu, do której się zastosował. Od razu po tej rozmowie poprawiłem więc post według jej sugestii, wskazując jeszcze dokładniej, że łódzkie Lasy Państwowe straciły certyfikat na skutek zawieszenia go z możliwością odwołania się od tej decyzji, co zresztą uczyniły – mówił Pręcikowski dla Gazety Wyborczej. Zaraz potem sprawę skierowano do sądu. Utrata czy zawieszenie? W maju tego roku do komendanta SOPu trafiło pismo z informacją o zainicjowanym przeciw niemu dochodzeniu. W zawiadomieniu można przeczytać: W dniu 29.01.2021 r. Leszek Pręcikowski opublikował nieprawdziwą informację, z której wynikało, że RDLP w Łodzi nie ma certyfikatu FSC, który utraciła w związku z ujawnionymi przez audytorów nieprawidłowościami. Certyfikat FSC potwierdza, że jednostka certyfikowana prowadzi odpowiedzialną gospodarkę leśną, biorąc pod uwagę aspekty społeczne, ekologiczne i ekonomiczne. Utrata tego certyfikatu miałaby więc oznaczać, że RDLP nie realizuje odpowiedzialnej gospodarki leśnej, a w konsekwencji zdyskredytować wizerunek przedsiębiorstwa i wywołać złe wrażenie wśród potencjalnych odbiorców produkowanego przez nią surowca, zniechęcając do zakupu oferowanego towaru. Spór sprowadził się do jednego słowa. Pręcikowski napisał w poście o utracie, gdy w rzeczywistości doszło do zawieszenia certyfikatu FSC dla RDPL w Łodzi. Jednak po dokładnym przyjrzeniu się regulaminowi audytu FSC, po orzeczeniu o naruszeniu standardów, certyfikat może być zawieszony lub cofnięty. Niezależnie od przypadku, skutkuje to utratą możliwości posługiwania się znakiem. W przypadku zawieszenia traci on ważność na 12 miesięcy. W tym czasie podmiot nie ma prawa do certyfikowania swoich produktów. Publikacja postu podszyta zawiścią? Komendant SOP oczyszczony z zarzutów Lasy Państwowe próbowały udowodnić ukryte intencje Pręcikowskiego. Komendant miałby mścić się na Lasach Państwowych, po tym, jak zabrakło dla niego posady. Mężczyzna skomentował to bardzo krótko: Absurd. Przecież ja od dawna jestem na emeryturze. W dodatku pozwany powołał się na własne publikacje, które od lat wspierają działania Lasów Państwowych. Pręcikowski został uniewinniony i oczyszczony z zarzutów 23 grudnia. Sąd stwierdził, że czyn mężczyzny nie był podszyty próbą zaszkodzenia Lasom Państwowym, a pozwany miał na myśli jedynie dobro gospodarki leśnej i działał w interesie społecznym. W trakcie procesu wyszło również na jaw, że łódzkie RDPL nie poinformowały o zawieszeniu certyfikatu swoich kontrahentów, co powinny wykonać w ciągu 3 dni roboczych od zawieszenia. Sąd nie przychylił się do argumentacji Lasów Państwowych, jakoby informacja o okolicznościach zawieszenia/utraty prawa posługiwania się certyfikatem FSC przez RDLP w Łodzi podana na stronie firmowej Straży Ochrony Przyrody, miała być nieprawdziwa i wprowadzać w błąd i działać na szkodę Lasów Państwowych – czytamy na Facebooku Łódzkiej Straży Ochrony Przyrody. Dlaczego Lasy Państwowe straciły certyfikat? Jak podaje Monitor Leśny, zawieszenie znaku było skutkiem naruszenia trzech poleceń w kontekście ścinania drzewostanów, używania niebezpiecznego pestycydu oraz ochrony wartości lasów. Pierwsze porozumienie na COP26. “Jeśli nie powstrzymamy wylesiania, nie uda nam się ograniczyć zmian klimatycznych” Co więcej, łódzkie Lasy Państwowe nie zdecydowały się na podjęcie kroków w celu naprawienia wykroczeń. Po audycie wytoczyły spór przeciw firmie. Mimo usilnych prób decyzja o zawieszeniu certyfikatu FSC została podtrzymana. Historia sprawy sięga lipca 2019 r. kiedy to audytor firmy SGS zidentyfikował w RDLP Łódź dwie zasadnicze niezgodności ze standardem FSC i wystawił polecenie działań korygujących (więcej informacji można znaleźć w publicznym raporcie z audytu). RDLP Łódź zakwestionowała zgłoszone niezgodności i tym samym wyniki audytu. Zgodnie z procedurą odwoławczą obowiązującą w systemie FSC, RDLP Łódź odwołała się do SGS, najpierw w Polsce, później na poziomie międzynarodowym. Firma SGS ostatecznie podtrzymała decyzję audytora – czytamy w oficjalnym komunikacie opublikowanym na stronie Forest Stewardship Council. W efekcie RDPL w Łodzi zdecydowały się na rezygnację z oznaczenia FSC, o czym organizacja poinformowała w październiku. Zobacz też: Lex Izera. Wyrok na polskie lasy Źródła: Monitor Leśny, Gazeta Wyborcza Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.