Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Problemy z recyclingiem sprawiły, że do czarnego plastiku przedostały się niebezpieczne związki chemiczne

Problemy z recyclingiem sprawiły, że do czarnego plastiku przedostały się niebezpieczne związki chemiczne

Nieodpowiedni recycling elektronicznych śmieci sprawił, że do niektórych materiałów wtórnych dostały się niebezpieczne związki chemiczne. Dotyczy to czarnego plastiku, do którego przeniknęły związki ołowiu i bromu. Jak wskazuje na podstawie swoich badań Environment International, pojawiły się one w ponad 600 produktach dostępnych na rynku.

„Wynika z tego spore niebezpieczeństwo dla środowiska, jak i zdrowia ludzi, co szczególnie dotyczy czarnych tworzyw”, mówi Andrew Turner, autor badania. „Kwestie techniczne oraz czynniki ekonomiczne wpływają na to, w jaki sposób sortuje się śmieci i przygotowuje się je do recyclingu”. Najbardziej problematyczne są śmieci pochodzące z urządzeń elektronicznych i przemysłu spożywczego (opakowania jednorazowe) z uwagi na dodatki, jakie zawierają.

W Stanach Zjednoczonych 15% wszystkich plastikowych odpadów ma czarny kolor. Są one szczególnie trudne w recyclingu ze względu na dodawane do nich barwniki. „Czarny plastik może być estetyczny, jednak stanowi ogromny problem w recyclingu i wprowadza zanieczyszczenia do kolejnej generacji produktów”, tłumaczy Turner.

Niepokojące jest wykorzystanie czarnych opakowań na produkty spożywcze. Zawierają one często rakotwórcze związki bromu, które przenikać mogą do naszego jedzenia.

Konieczne są istotne zmiany w sposobie przetwarzania tych odpadów. Poziomy zanieczyszczeń w niektórych badanych próbkach są bardzo wysokie. „Konieczne jest wprowadzenie innowacji do przemysłu, które pozwolą na eliminację niebezpiecznych związków z tworzyw i lepszy recycling czarnych opakowań”, mówi Turner.

źródło: ecowatch

foto: flickr

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.