Chińska prowincja Shanxi jest jednym z głównych regionów górnictwa węgla i ciężkiego przemysłu w Państwie Środka. To wszystko przekłada się na wysokie poziomy smogu. Władze tego regionu postanowiły wyjść naprzeciw temu problemowi i zaatakować go u źródła. Główne zadanie to redukcja produkcji przemysłowej w latach 2018-2020.

Nie jest to jedyny region, który będzie w ten sposób walczyć ze smogiem. Chińczycy mają z nim ogromny problem już od dawna i są jednym z pierwszych krajów na świecie, które aktywnie walczą z tym zjawiskiem. W ramach redukcji poziomu zanieczyszczeń 28 miast na północy Chin otrzymało specjalne plany redukcji emisji. Cztery z tych ośrodków znajduje się w prowincji Shanxi.

Prowincja ta zamieszkiwana jest przez 36 milionów ludzi, jak podaje chińskie Narodowe Biuro Statystyki. To ogromne zagłębie górnicze, w którym wydobywa się głównie węgiel.

Władze mają nadzieje, że redukcja emisji w najbardziej zanieczyszczonych regionach świata da wymierne efekty –w zakresie stanu zdrowia mieszkańców i postrzegania Chin za granicą.

„Każdy poziom władz musi wyznaczyć sobie zadania związane z redukcją zanieczyszczeń, jakie odpowiadają jego pozycji”, informują władze Shanxi. „Ci, którzy odmawiają realizacji swojego obowiązku, produkują fałszywe dane lub nie dotrzymują założonych celów, zostaną ukarani”.

Plany władz nie dotyczą tylko redukcji produkcji w fabrykach, ale także zmniejszenie ilości zużywanego węgla. Ma to być realizowane wielotorowo. Jeśli chodzi o ogrzewanie domów, instalowane mają być piece gazowe, a duże elektrownie węglowe zamieniane będą na instalacje wykorzystujące Odnawialne Źródła Energii.

Władze sprawę traktują priorytetowo. Już ustalono plany redukcji produkcji stali, materiałów budowlanych, metali kolorowych oraz chemikaliów na koniec września każdego roku. Prowincja ma nadzieję, że uda się zmniejszyć w okresie zimowym emisję o 15% względem poziomu z roku 2015 – tak jak wynika to z międzynarodowych umów podpisanych przez Chin.

Dodatkowym celem Chińczyków, jaki postawili sobie samodzielnie, jest redukcja do 2020 roku emisji dwutlenku siarki i tlenku azotu o 20%. Redukcja produkcji przemysłowej i wykorzystania węgla w gospodarce z pewnością pomoże w tym zakresie.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.