Wiadomości OZE Przejście na elektromobilność nie musi wiązać się z ogromnym zwiększeniem zapotrzebowania na energię elektryczną 19 grudnia 2017 Wiadomości OZE Przejście na elektromobilność nie musi wiązać się z ogromnym zwiększeniem zapotrzebowania na energię elektryczną 19 grudnia 2017 Przeczytaj także Elektromobilność Kaskada kotłów De Dietrich w zajezdni MZK w Pabianicach Artykuł sponsorowany Międzygminny Związek Komunikacyjny w Pabianicach od kilku miesięcy korzysta z nowego rozwiązania w dziedzinie ogrzewania. Wysłużone kotły węglowe… Artykuł sponsorowany Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Na początku grudnia brytyjscy ministrowie zapowiedzieli wsparcie budowy elektrowni atomowej ogromnymi dofinansowaniami. Ma to być odpowiedź na mające się zwiększyć zapotrzebowanie na energię elektryczną w związku z coraz szybszym przejściem Brytyjczyków z pojazdów spalinowych na elektryczne. Firmy takie jak Rolls-Royce, zaangażowane m.in. do budowy elektrowni Hinkley Point C, lobbują za zwiększeniem wsparcia dla sektora atomowego, uzasadniając to elektromobilnością. Andrew Warren z Brytyjskiej Federacji Wydajności Energetycznej uważa, że żądania i sugestie firm budujących elektrownie atomową Hinkley Point C są całkowicie uzasadnione. Przedsiębiorstwa te przekonują nie tylko do zwiększenia dofinansowania na budowę tej elektrowni, ale także za ogólnym pomnażaniem nakładów na energetykę atomową i powstaniem kolejnych siłowni tego typu na terenie Wielkiej Brytanii. Natomiast sami lobbyści uzasadniają swoje stanowisko zwiększonym zapotrzebowaniem na prąd ze strony pojazdów elektrycznych, w które sporo inwestuje rząd w Londynie. Przedstawiciele National Grid – krajowego operatora sieci energetycznej – odpowiadają im, że ich obawy są zupełnie nieuzasadnione. Jak pokazują analizy, elektromobilność ma niewielki wpływ na stan potrzebnej w sieci mocy, głównie dlatego, że ładowanie pojazdów elektrycznych odbywa się zazwyczaj w nocy – poza godzinami największego zapotrzebowania. Nawet gdyby zelektryfikowano w pełni cały transport publiczny to – jak wskazują raporty National Grid – popyt na moc w sieci wzrośnie o nie więcej niż 15%. Jednak nie uzasadnia to wcale budowy kolejnych elektrowni atomowych, szczególnie, że ten sposób uzyskiwania energii elektrycznej jest obecnie jednym z najdroższych w Wielkiej Brytanii. Co nie przekonuje w porównaniu do konkurencyjnych finansowo i ekologicznie źródeł odnawialnych. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.