Fotowoltaika Przeliczyłem, sprawdziłem i zaczynam oszczędzać z Abonamentem na Słońce! 26 października 2016 Fotowoltaika Przeliczyłem, sprawdziłem i zaczynam oszczędzać z Abonamentem na Słońce! 26 października 2016 Przeczytaj także Fotowoltaika testooo12 Artykuł sponsorowany Fotowoltaika test patronatu Artykuł sponsorowany Rozmawiamy z Panem Marianem z miejscowości Babice w województwie Małopolskim, który właśnie zainwestował w instalację fotowoltaiczną o mocy 2,6 kWp, na dachu swojego domu rodzinnego (Red.) Zdecydowałem się na fotowoltaikę, ponieważ dużo o tym słyszałem. Ciągle mówi się o odnawialnych źródłach energii w Internecie i w telewizji. Zacząłem się tym interesować, dużo czytałem i podjąłem decyzję, żeby zaryzykować. Celowo mówię zaryzykować, ponieważ nie mam bliskiej osoby, która już posiada instalację fotowoltaiczną. Nikt w okolicy jeszcze nie ma paneli słonecznych. Jestem pierwszy, ale nie boję się bo wiem, że ta instalacja będzie pracowała, a ja będę miał z tego oszczędności – mówi Pan Marian, który zdecydował się na instalację fotowoltaiczną w abonamencie Słoneczny Start o mocy 2,6 kWp, z oferty firmy Columbus Energy S.A. Red: Słoneczny Start to niewielka domowa elektrownia fotowoltaiczna, przewidziana dla osób o mniejszych poborach mocy niż 4000 kW rocznie. Dlaczego to właśnie ją wybrał pan z oferty abonamentowej? Moje miesięczne rachunki za prąd wynosiły około 240 zł. Teraz liczę na dużo niższe rachunki. Z moich obliczeń wynika, że nowy rachunek za prąd plus opłata abonamentowa, wyniosą mnie mniej niż rachunek za prąd, który płaciłem do tej pory. Matematyka nie kłamie, to się musi opłacać. Po spłacie abonamentu, moje oszczędności będą jeszcze większe – mówi Pan Marian. Mam nadzieję, że moja nowa instalacja fotowoltaiczna będzie pracować bez zarzutów przez co najmniej 15 lat, bez żadnych serwisów i napraw. Z tego co czytałem, takie instalacje potrafią działać 20, a nawet do 30 lat bez żadnych problemów – tak przecież od wielu lat dzieje się w Niemczech. Dlatego, nie mam żadnych obaw, związanych z energią słoneczną. Może za moim przykładem sąsiedzi przekonają się do fotowoltaiki – uśmiecha się do nas właściciel nowej elektrowni słonecznej. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.