W ostatnim czasie głośno jest o możliwej ekspansji amerykańskiego gazu na rynki Europy Wschodniej. To dobra wiadomość dla państw mocno związanych z rosyjskim Gazpromem, bowiem większa konkurencja może nie tylko wpłynąć na spadek cen, ale również dać realną szansę na zmianę dostawcy. Z pewnością taka sytuacja nie byłaby korzystna dla Gazpromu, lecz niedawne słowa Władimira Putina zdają się studzić nieco emocje.

Władimir Putin podczas konferencji prasowej (8 lipca br.) odniósł się do plotek krążących ostatnio w wielu serwisach informacyjnych. Jego zdaniem zwiększenie konkurencji na rynku, nie tylko gazowym, to korzystna perspektywa. Prezydent Rosji wyraźnie zaznaczył, że jest zwolennikiem wolnego rynku, otwartego dla wszystkich. Oświadczył, że rosyjscy dostawcy nie boją się konkurencji, bowiem koszty dostawy gazu zza oceanu są znacznie wyższe niż rurociągami z Rosji. Władimir Putin widzi tutaj szansę na utrzymanie przez Gazprom pozycji gazowego lidera w Europie.

Prezydent Federacji Rosyjskiej wyraził ponadto nadzieję na polepszenie stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Uważa, że pierwsze rozmowy z Donaldem Trumpem nastrajają optymistycznie.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.