Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Putin znalazł się w składzie zarządu Gazpromu

Putin znalazł się w składzie zarządu Gazpromu

Kilka dni temu w mediach pojawiły się nieoficjalne informacje, że nowym członkiem zarządu Gazpromu został Michaił Putin, daleki krewny obecnie urzędującego prezydenta Rosji, Władimira Putina. W miniony czwartek nieoficjalne informacje potwierdziły się i tym sposobem 29 marca br. Putin dołączył do zarządu rosyjskiej spółki Gazprom.

„O ile mi wiadomo, to rzeczywiście daleki krewny prezydenta [Rosji]. Nic mi nie wiadomo o tym, by utrzymywali kontakty, to znaczy, że faktycznie nie kontaktują się ze sobą. Ale faktycznie jest między nimi jakieś pokrewieństwo”, podkreślił w wywiadzie udzielonym rosyjskim dziennikarzom Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, o czym doniósł portal wyborcza.pl.

Nowy członek zarządu Gazpromu ma 51 lat. Z wykształcenia jest doktorem nauk medycznych. Jego związki z gazowym gigantem sięgają kilku lat wstecz, kiedy to objął funkcję szefa zarządu medycznego tej spółki. Wcześniej Michaił Putin był zatrudniony m.in. w ministerstwie zdrowia oraz firmach farmaceutycznych. Oprócz nowej posady, krewny prezydenta Rosji zajmuje także stanowisko wiceprezesa w Sogazie, firmie ubezpieczeniowej nadzorowanej przez Gazprom.

„Michaił Putin wspaniale orientuje się we wszystkich problemach powierzonego sobie obszaru; nigdy nie proponował działań nieprzemyślanych czy kosztownych; ma wspaniałe relacje z kolektywem, autorytet; pracował w zgranej drużynie. Nikt i nigdy nie uważał go za przyniesionego tutaj w teczce. Michaił Putin nie jest konfliktowy, to profesjonalista w swojej dziedzinie. Nigdy nie powoływał się na swoje związku rodzinne. To skromny, inteligentny i prawy człowiek. Co tydzień brał udział w odprawach roboczych, z urlopu rzadko korzystał. Według mnie do swojego nazwiska ma spokojny stosunek”, tak o nowym wiceprezesie spółki Gazprom powiedział w wywiadzie dla gazety „Wiedomosti” Siergiej Iwanow, członek rady nadzorczej Sogazu, cytowany przez portal rp.pl.

Wakat w Gazpromie istniał od końca ubiegłego roku, po nagłej śmierci jednego z członków zarządu tej gazowej spółki.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.