Energia wiatrowa Rekordy energii wiatrowej to tańsza energia dla wszystkich. Wywiad z ekspertem z PSEW 28 lutego 2022 Energia wiatrowa Rekordy energii wiatrowej to tańsza energia dla wszystkich. Wywiad z ekspertem z PSEW 28 lutego 2022 Przeczytaj także Energia wiatrowa Morska energetyka wiatrowa nabiera wiatru w żagle Senackie komisje popierają polski offshore. Zakładany wzrost mocy morskich farm wiatrowych z 5 do 12 GW, które powstaną do 2030… Artykuł sponsorowany Energia wiatrowa Wibrują i produkują zieloną energię. Poznaj bezłopatowe turbiny wiatrowe Turbina wiatrowa, która w rzeczywistości nie jest turbiną, bo nie ma łopat i się nie obraca… David Yáñez opracował nowy sposób pozyskiwania energii z wiatru. Turbina Vortex Bladeless jest cicha, wydajna, łatwa w eksploatacji oraz bezpieczniejsza dla ptaków. I jak wibruje! Artykuł sponsorowany W ostatnim czasie mocno w Polsce powiało. Z tego faktu jest sporo korzyści. Powietrze stało się czystsze, a wiatraki wykręciły kolejne rekordy, w związku z czym produkcja zielonej energii poszybowała w górę. Piotr Czopek, dyrektor ds. regulacji Polskiego Stowarzyszenia Energii Wiatrowej opowiedział nam o potencjale rozwoju tego sektora w naszym kraju. W ostatnim czasie pobiliśmy rekord wytwarzania energii z wiatru w Polsce. Czy może Pan przybliżyć te wyniki? Początek tego roku jest wyjątkowo wietrzny, co powoduje, że zielonej energii wygenerowanej w elektrowniach wiatrowych jest rekordowo dużo. Historycznie w styczniu wytworzyliśmy najwięcej energii w pojedynczym miesiącu. Mówiąc obrazowo, wytworzona w tym czasie energia mogłaby zaspokoić roczne zapotrzebowanie ponad miliona statystycznych gospodarstw domowych. Licząc, że ok 4-5 osób mieszka w gospodarstwie, to z tego wolumenu, który został wytworzony tylko w styczniu, ok 4-5 mln osób mogłoby mieć przez cały rok dostęp do energii.W ostatnich dniach mieliśmy też szczyt dziennej godzinowej generacji energii z wiatru. W ciągu jednej godziny zostało wytworzone ponad 6 700 MWh. To tyle, co zużywa średnio ok 3 tys. gospodarstw domowych w ciągu roku. Co oznacza, że właściwie niewielkie miasteczko można było zaopatrzyć dzięki tej jednej godzinie energii. Największa w historii moc wiatraków – aż 35% w sieci! Rekord energii wiatrowej w Polsce padł w sobotę W czasach, kiedy ceny energii są wyjątkowo wysokie, ten fakt napawa optymizmem. Zdecydowanie. Energetyka wiatrowa jest obecnie najtańszym źródłem wytwarzania energii w Polsce. Warto o tym mówić. Dzięki tej rekordowej produkcji prądu z wiatru w styczniu, względem grudnia ubiegłego roku, średnie ceny na towarowej giełdzie energii były niższe ok. 160 zł. Taki jest wpływ tej większej generacji.Musimy bowiem pamiętać, że korzyści płynące z wiatru są różne. Mamy czystsze powietrze, gdyż energia z wiatru jest zeroemisyjna, czyli nie wytwarza żadnych szkodliwych związków. Wzrasta konkurencyjność polskiego przemysłu, a przez te rekordy mamy tańszą energię. Energetyka wiatrowa jest dzisiaj najtańszym źródeł energii? Tak, patrząc w perspektywie źródeł konwencjonalnych, węglowych i gazowych, to dzisiaj jest to 3-3,5-krotnie niższa cena. Oczywiście porównując koszt wytworzenia tej energii. Trzeba mieć jednak świadomość, że na giełdzie nie mamy podziału na energię wiatrową czy węglowa, która byłaby w różnych cenach. Cena jest jedna, niezależnie od tego w jaki sposób została wytworzona, ale im więcej będzie energetyki wiatrowej w systemie, tym ta energia na giełdzie będzie tanieć, gdyż wypierane będą droższe technologie.Dlatego też wszystkim nam powinno zależeć, żeby energetyki wiatrowej i w ogóle energii odnawialnej było w systemie jak najwięcej. Ta energia nie jest obciążona chociażby opłatami za emisje CO2, bo takiej emisji te źródła nie generują. Jakie jeszcze korzyści płyną z rozwoju energetyki wiatrowej? Rozwój energetyki odnawialnej niesie za sobą szereg korzyści gospodarczych. Opisaliśmy ten temat w publikacji przygotowanej przez PSEW wraz z Instytutem Jagiellońskim.Jeżeli umożliwimy dalszy rozwój energetyki wiatrowej, to w perspektywie 2030 roku możemy wygenerować inwestycje, które będą miały skumulowany wpływ na PKB w wysokości ok 130 mld zł i pozwolą na wygenerowanie 100 tys. nowych miejsc pracy. A mówimy tylko o energetyce lądowej. Dla porównania dziś w sektorze górnictwa jest zatrudnionych ok. 70 kilku tysięcy osób. Co w takim razie stoi na przeszkodzie rozwoju energetyki wiatrowej? Obecnie są dwie główne bariery. Jedną są regulacje, a dokładniej słynna zasada 10H. W skrócie oznacza, że turbina wiatrowa nie może stać bliżej niż 10-krotność jego wysokości od zabudowy mieszkalnej lub formy ochrony przyrody. To jest regulacja z 2016 roku, która zamknęła możliwość rozwoju nowych projektów. Dziś są realizowane inwestycje, które zostały rozpoczęte na bazie przepisów wcześniejszych. Nowych projektów nie mamy. A druga? Drugą kluczową barierą jest kwestia przyłączenia do źródeł do sieci elektroenergetycznej. Coraz więcej problemów pojawia się właśnie z możliwością przyłączenia. Plan na współdzielenie infrastruktury przyłączeniowej (czyli tzw. cable pooling) to dobry pomysł na zwiększenie efektywności przyłączeń, która dziś jest barierą.Obecnie, jeśli chcemy zamontować farmę wiatrową czy fotowoltaiczną na 50 MW, potrzebujemy tyle samo przyłączenia, a w przypadku fotowoltaiki jest ono przez 47% czasu nieużywane (w nocy). Montowanie instalacji wiatrowych i fotowoltaicznych na jednym przyłączu pozwala zaoszczędzić moc przyłączeniową i ją efektywnie wykorzystać. Ten temat ostatnio poruszamy, bo widzimy, że w łatwy sposób możemy zwiększyć możliwość przyłączenia energetyki odnawialnej do krajowego systemu elektroenergetycznego. I korzystać z czystej, taniej energii. Jakie są szanse na odblokowanie potencjału energetyki wiatrowej? Ustawa 10H jest obecnie procedowana przez rząd. Jesteśmy na dobrej drodze. Według zapowiedzi rządu w połowie roku takie przepisy powinny zacząć obowiązywać.Liczymy na to, że pozytywne nastroje społeczne też pomogą. Ludzie mieszkający wokół wiatraków chcą mieć ich więcej, bo widzą korzyści. Może to przekona rządzących. Co z bezpieczeństwem? Energetyka wiatrowa jest bezpieczną technologią, od wielu lat sprawdzoną, nie wymagająca wielkiej obsługi czy uwagi. Turbina czy farma wtapia się w otoczenie. Pracuje, nie generuje szkodliwych emisji, spalin, nie powoduje zwiększonego ruchu w danej okolicy. Raz do roku pojawia się na miejscu serwis. Jaką rolę ma do odegrania polska branża wiatrowa w kontekście polityki energetyczno-klimatycznej? Energetyka wiatrowa jest najważniejszym kierunkiem, w którym powinniśmy podążać mówiąc o transformacji energetycznej kraju.Wcześniej mówiło się, że zmiana w kierunku OZE jest kosztowna. Dziś to się odwróciło. Brak transformacji energetycznej to gigantyczne koszty. A transformacja w stronę OZE to zmniejszenie tych kosztów. Powinniśmy przyspieszyć ten proces, jeśli zależy nam na niskich cenach energii i zdrowym otoczeniu. U nas mówi się głównie o transformacji w odniesieniu do cen. Jednak nasze społeczeństwo jest w innym punkcie niż społeczeństwo zachodnie, które transformuje swoją energetykę głównie z myślą o zmianach klimatu. Jednak mówi się, że OZE to niestabilne źródło energii? W Polsce nasycenie energią odnawialną jest wciąż bardzo niskie w porównaniu do krajów Zachodniej Europy. Tam sytuacja, w której w systemie jest 60-70% energii z OZE nie jest czymś niezwykłym. Skoro u nich to działa, to i my jesteśmy sobie w stanie poradzić. Osoby, które są przeciwne zmianom zawsze będą widziały ryzyko. Dla mnie OZE to szansa na rozwój nowych technologii i przeskoczenie gospodarki na wyższy poziom. Wyzwań zawsze będzie dużo. Należy szukać rozwiązań. Powinnyśmy się nastawiać na zmianę miksu energetycznego. Oczywiście, energetyka wiatrowa nie będzie dostarczała 100% energii. Nie o to chodzi. Potrzebny jest nam miks energetyczny, który będzie zbudowany w większości z odnawialnych źródeł energii. I zapewni, że ta generacja energii będzie w rożnym czasie. Najczęściej korelacja wiatru i słońca jest taka, że kiedy mocno świeci słońce to wiatru jest mniej i na odwrót. Te technologie się uzupełniają. A mamy jeszcze energetykę biomasy, biogazu i niewielkie ilości energetyki wodnej. Poza tym rozwijają się nowe technologie – magazynowanie energii, wodór. Tak, magazynowanie energii i rozwój gospodarki wodorowej to ogromna szansa nie tylko dla dalszego rozwoju OZE, ale również dla polskiej gospodarki. W tym kontekście ważne jest też łączenie różnych sektorów czyli tzw. sector coupling.Energia elektryczna to dziś ok 20% energii użytkowej, 55% to ciepło i 25% energii, którą wykorzystujemy w transporcie, czyli paliwa. Będziemy tworzyć taki system naczyń połączonych, gdzie tę energię elektryczną, której będzie momentami za dużo, wykorzystamy w sektorze ciepłowniczym czy transportowym. Już niedługo eksperci energetyki wiatrowej spotkają się na V Forum Operatorów Wiatrowych. Jakie będą najważniejsze zagadnienia tegorocznej edycji? 9-10 marca spotykamy się na Forum Operatorów Farm Wiatrowych. Jest to największa tego typu impreza, gdzie poruszamy kluczowe tematy dla branży wiatrowej z punktu widzenia funkcjonowania farm wiatrowych i przyszłości tego sektora. Będziemy mówić o wszystkich ważnych na ten moment aspektach związanych z energetyką wiatrową: o potencjale, zmianach prawnych i codziennym funkcjonowaniu instalacji wiatrowych, czyli utrzymaniu i serwisowaniu. Nie zabraknie technicznych warsztatów oraz wątku oddziaływania na środowisko. Energetyka wiatrowa jest dziś takim tematem, od którego możemy zacząć, mówiąc że energia w Polsce może być tańsza. Podczas wydarzenia pojawi się sporo przedstawicieli firm, które chcą zainwestować w energię z wiatru? Firmy coraz częściej poszukują alternatyw względem dzisiejszych dostawców energii z powodu rosnących cen, ale też konieczność zapewnienia energii odnawialnej na potrzeby produkcyjne.Oprócz Forum Operatorów zachęcam jeszcze do drugiego spotkania, które odbędzie się 29 marca. Będziemy wówczas rozmawiać o corporate PPA, czyli umowach sprzedaży energii elektrycznej bezpośredniej między wytwórcą a odbiorcą na energię odnawialną. To spotkanie, które organizujemy wspólnie z fundacją RE-Source Hub.Będziemy dyskutować również o tematach związanych z połączeniem przemysłu i sektora energetyki odnawialnej. Coraz więcej podmiotów chce, ale też musi wykorzystywać w swojej produkcji energetykę odnawialną. Wszystko po to, by obniżyć swój ślad węglowy i ślad węglowy swoich produktów. To jest szczególnie interesujące i ważne dla podmiotów, które eksportują swoje towary na rynki Europy Zachodniej. Klient zachodnioeuropejski coraz częściej patrzy nie tylko na to, czy dany produkt spełnia jego oczekiwania, jeżeli chodzi o cenę czy jakość, ale też czy został wytworzony w sposób zrównoważony przy wykorzystaniu m.in. energetyki odnawialnej. Ciekawe tematy, coraz bardziej istotne dla polskiego przemysłu, więc serdecznie zapraszamy. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Piotrem Czopkiem, którą przeprowadziliśmy w ramach naszego podcastu rOZEznanie: Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.