Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Rozwiązania, dzięki którym w miastach będzie żyło się dobrze [WYWIAD]

Hołubowicz

Rozwiązania, dzięki którym w miastach będzie żyło się dobrze [WYWIAD]

Polskie miasta z roku na rok są bardziej smart, czyli są bliżej idei smart cities (ang. inteligentne miasta). Dzieje się tak między innymi dzięki różnym formom współdzielenia (car czy bike sharing), ale też rozwiązaniom ułatwiającym funkcjonowanie (ładowarki, ławki solarne). Rozwiązania dla smart cities od kilku lat z powodzeniem wprowadza firma SEEDiA. O tworzeniu nowoczesnych i innowacyjnych obiektów użytkowych małej architektury, zasilanych energią słoneczną, opowiedział nam Piotr Hołubowicz, CEO spółki.

Czy zajmuje się SEEDiA?

W SEEDiA rozwijamy technologię dla inteligentnych miast. Nasze rozwiązania oparte są o energię odnawialną. Jesteśmy ekologiczni, ale też niezależni – możemy postawić produkt w dowolnym miejscu, bez potrzeby podpinania się pod energię elektryczną. Mamy rozwiązania dla transportu, zarządzania śmieciami czy przestrzeni publicznej.

Inteligentne miasta to światowy trend?

Kiedy zaczynaliśmy ponad 5 lat temu, byliśmy jedną z dwóch pierwszych spółek, które taki biznes w Polsce robiły. Wówczas tą pierwszą potrzebą była dostępność energii elektrycznej w przestrzeni publicznej, ze względu na rozwój elektromobilności czy smartfonów. Natomiast później zaczęliśmy drążyć inne problemy przestrzeni miejskiej. Badania pokazują, że do 2050 roku aż 75% ludzi ma mieszkać w miastach, co oznacza, że te problemy będą tylko większe. Dlatego chcemy pomóc w ich rozwiązaniu, np. poprzez optymalizację transportu publicznego czy wywozu śmieci. Nasze działania mają większy sens, bo jeśli my spowodujemy, że np. będzie jeździło o 50% mniej śmieciarek to i emisja CO2 będzie mniejsza.

fot. Mihály Horváth

Z jakimi reakcjami się spotykacie?

Z przeróżnymi. Nasze rozwiązania powstają w przestrzeni publicznej i w dużej mierze są finansowane z pieniędzy podatników. Najważniejsze jest jednak to, że użytkownicy są zadowoleni i chętnie korzystają z produktów. Przykładowo w Szczecinie mamy ławkę, z której rocznie korzysta 30 tysięcy użytkowników. Skala jest ogromna!

Jakie jest Pana marzenie związane ze smart city?

Tak globalnie to chcielibyśmy, aby nasze rozwiązania funkcjonowały jak najszerzej w świecie. A lokalnie to, aby transport publiczny, nad którym teraz intensywnie pracujemy, był dopasowany do potrzeb użytkowników. Przykładowo, żeby pojazd przyjeżdżał wtedy, kiedy użytkownik go potrzebuje, a śmieci były dobrze posegregowane i odbierane wtedy, kiedy kosz jest zapełniony. Zależy nam, aby po prostu ludziom w miastach żyło się dobrze.

Jak ocenia Pan nasz kraj pod względem rozwiązań smart city?

Jesteśmy na wczesnym etapie. Głównie ze względu na świadomość włodarzy. Niestety tak u nas działa ustrój samorządowy – nowa osoba nie musi kontynuować misji poprzedniej władzy, co nie ułatwia zadania. Jako SEEDiA staramy się też w tej kwestii edukować. Spotykamy się z włodarzami miast, burmistrzami i pokazujemy rozwiązania. Jesteśmy na dobrej drodze.

Wywiad został przeprowadzony podczas konferencji Carbon Footprint Summit 2020. Nagranie dostępne poniżej. Na naszym kanale na You Tube możesz obejrzeć więcej rozmów z ciekawymi osobami.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.