Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Rozwój fotowoltaiki napędza popyt na miedź

Rozwój fotowoltaiki napędza popyt na miedź

Rynek fotowoltaiczny w Polsce przeżywa prawdziwy rozkwit. W całym 2019 r. w Polsce powstanie nawet 1 GW nowych instalacji PV, a łączna moc polskiej fotowoltaiki wyniesie 1,5 GW. Eksperci Europejskiego Instytutu Miedzi szacują, że fotowoltaiczny boom będzie wiązał się także ze znacznym wzrostem popytu na miedź. W ciągu najbliższych 20 lat zapotrzebowanie osiągnie nawet 87 tys. ton.

Projekt Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. optymistycznie zakłada, że w ciągu dwóch dekad łączna moc instalacji PV wzrośnie do ponad 20 GW. Jeśli przewidywania faktycznie się sprawdzą, znacząco nasili się zapotrzebowanie na miedź. Metal ten doskonale przewodzi energię elektryczną i cieplną, dzięki czemu jest niezbędny w gromadzeniu, magazynowaniu i dystrybucji energii słonecznej. W instalacjach OZE, wykorzystuje się od 4 do 6 razy więcej tego metalu aniżeli w przypadku instalacji produkujących energię z paliw kopalnych.

Gorączka miedzi

Michał Ramczykowski, prezes zarządu Europejskiego Instytutu Miedzi podkreśla, że stanowi to doskonały bodziec rozwojowy dla Polski, która jednym z czołowych producentów tego metalu na świecie. – W systemach fotowoltaicznych zużywa się przeciętnie około 4,7 tony miedzi na 1 MW mocy. Oznacza to, że w ciągu najbliższych 20 lat będziemy potrzebować dodatkowych 87 tys. ton miedzi do stworzenia instalacji PV w Polsce. A przecież zapotrzebowanie to będzie rosło równie mocno w całej Unii. (…) można założyć, że dzięki rozwojowi OZE czeka nas prawdziwa gorączka miedzi. – mówi Ramczykowski.

Wysoki popyt na miedź, przy zwiększającej się obecnie świadomości ekologicznej, może także znacząco przyczynić się do rozwoju recyklingu przemysłowego. Nie ma bowiem żadnej jakościowej różnicy pomiędzy miedzią pochodzącą z odzysku, a tą dopiero wydobytą. Ponadto recykling tego metalu jest energooszczędny i wymaga ok. 80-90% mniej zużycia energii niż produkcja pierwotna.

Każda dodatkowa instalacja PV oznacza z jednej strony minimalizację emisji, a z drugiej rozwój instalacji elektrycznej, a następnie rozbudowę i wzmocnienie sieci niskiego i średniego napięcia, co powoduje również zwiększenie zapotrzebowania na miedziowy surowiec – podkreśla Prof. Przemysław Komarnicki z Instytutu Fraunhofer IFF.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.