Elektromobilność Sasin tłumaczy: Polskiego Samochodu Elektrycznego jeszcze nie ma przez konkurencję 15 czerwca 2020 Elektromobilność Sasin tłumaczy: Polskiego Samochodu Elektrycznego jeszcze nie ma przez konkurencję 15 czerwca 2020 Przeczytaj także Elektromobilność Kaskada kotłów De Dietrich w zajezdni MZK w Pabianicach Artykuł sponsorowany Międzygminny Związek Komunikacyjny w Pabianicach od kilku miesięcy korzysta z nowego rozwiązania w dziedzinie ogrzewania. Wysłużone kotły węglowe… Artykuł sponsorowany Fotowoltaika Ekologiczne i efektywne energetycznie budownictwo dla rodzin i miast W Mysłowicach powstaje pierwszy modułowy budynek społeczny w Polsce. Za projekt odpowiada zespół naukowców, projektantów i technologów skupionych w konsorcjum badawczo-rozwojowego DMD-M z udziałem spółki DMDmodular z podkrakowskiej Skawiny, Politechniki Krakowskiej oraz firmy Lightoffo. To szansa dla samorządów w Polsce na budowę ekologicznych i efektywnych energetycznie obiektów, które mogą powstać w zaledwie 4,5 miesiąca. Od ponad roku przesuwa się prezentacja elektrycznego samochodu, na który spółki Skarbu Państwa wykładają pieniądze. Minister Jacek Sasin wyjaśnia, że przez silną konkurencję zagraniczną bardzo trudno jest wejść polskiej marce na rynek. Proponowany przez ElectroMobility Poland samochód ma być pojazdem ekonomicznym – cenowo bardziej dostępnym dla polskiego konsumenta, ale też profilowanym pod jego preferencje. Polski Samochód Elektryczny (PSE) miał być w zeszłym roku Pierwsza prezentacja samochodu elektrycznego od firmy ElectroMobility Poland miała nastąpić wiosną 2019 roku. Przeniesiono ją na czerwiec 2020. Nie zapowiedziano oficjalnej daty prezentacji, ale ostatnia wypowiedź ministra Aktywów Państwowych, Jacka Sasina nie sugerowała, że PSE pojawi się w tym miesiącu. Jacek Sasin: konkurencja zagraniczna powstrzymuje wejście PSE na rynek Minister podczas Zjazdu Klubów “Gazet Polskiej” tłumaczył z jakimi trudnościami musi mierzyć się wejście na rynek PSE i zapewniał, że wszystko dojdzie do skutku, w tym również powstanie fabryki. Rozpoczęcie produkcji zaplanowano na 2023 rok. – Nie wycofujemy się, jesteśmy od strony technologicznej przygotowani, żeby uruchomić produkcję, mamy bardzo udane prototypy, jest pomysł na finansowanie, wiem, jak z udziałem spółek Skarbu Państwa możemy taką fabrykę zbudować i taką produkcję uruchomić – zapewniał Sasin. Na pytanie, skąd opóźnienia przy tym projekcie, szef resortu odpowiedział, że wdrożenie na rynek nowej marki jest trudne, ponieważ analizy rynkowe wskazują na silną konkurencję, szczególnie ze strony koncernów zagranicznych, które od kilku już lat sprzedają w Polsce elektryki: – Czy dziś, przy tak wielkiej konkurencji, jaką dla nowej polskiej marki byłyby koncerny zagraniczne, będziemy w stanie skutecznie ten produkt sprzedać (…) władze będą nad tym pracować. ElectroMobility Poland w planie polskiej elektromobilności Według szacunków, wdrożenie na rynek ElectroMobility Poland może kosztować około miliarda euro. Piotr Zaremba mówił, że ich samochód będzie dostosowany do polskiego klienta, zarówno pod względem funkcjonalnym, wizualnym oraz pieniężnym. Koszt takiego elektryka w klasie C (kompaktowej) zamknąłby się przedziale 50-60 tysięcy złotych. W dawnych obietnicach premiera Mateusza Morawieckiego mogliśmy usłyszeć, że w 2025 roku po polskich ulicach miało jeździć milion samochodów elektrycznych. Teraz realne obliczenia wskazują na 600 tysięcy do 2030 (w tej liczbie zawiera się również samochody hybrydowe). Źródła: businessinsider.com, e.autokult.pl, innpoland.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.