Ochrona środowiska Ściany z mchu pomogą w walce z zanieczyszczeniem i upałem w miastach 06 listopada 2022 Ochrona środowiska Ściany z mchu pomogą w walce z zanieczyszczeniem i upałem w miastach 06 listopada 2022 Przeczytaj także Ekologia Czym jest budynek zeroemisyjny? Charakterystyka i przykłady Zeroemisyjny budynek cechuje się zerowym zużyciem energii netto. Oznacza to, że całkowita ilość zużywanej przez niego energii w skali roku równa się ilości energii odnawialnej wytworzonej w danym miejscu. Jakie rozwiązania stosowane są w zeroemisyjnych budynkach? Artykuł sponsorowany Ochrona środowiska Prognozowanie pogody z wykorzystaniem sztucznej inteligencji Lipiec 2023 okazał się rekordowy, jeśli chodzi o średnią globalną temperaturę. Poza wysokimi temperaturami, doświadczyliśmy też innych ekstremalnych zjawisk pogodowych. Pożary, huragany, susze wywołały wiele zniszczeń. W przygotowaniu do zmierzenia się z żywiołem może pomóc wczesne przewidywanie pogody. Huawei Cloud udostępnia za darmo system, który przygotowuje prognozę w kilka sekund. Artykuł sponsorowany Wyróżniają się prostą budową i małymi wymaganiami środowiskowymi. A jak się okazuje, ich właściwości można również wykorzystać w miastach, by walczyć z zanieczyszczeniem powietrza i upałem. Tak robi firma Green City Solutions tworząc biofiltry z mchu. Spis treści Mech i jego właściwościBiofiltry z mchuŚciany z mchu w przestrzeni miejskiejZanieczyszczenie powietrza w miastach Mech i jego właściwości Na całym świecie występuje ok. 20 tys. gatunków mchów. Należą do roślin zwanych mszakami. Możemy je spotkać głównie w zacienionych, wilgotnych miejscach, np. korze drzew, na skałach czy murach. Rosną tam, gdzie inne rośliny nie byłyby w stanie się rozwinąć. I odgrywają ważną rolę w ekosystemie. Przede wszystkim zachowują się jak gąbka – pobierają i zatrzymują wodę. Zmniejszają spływy powierzchniowe wód do rzek, w ten sposób chroniąc dany teren przed powodzią. To jednak nie wszystko. Okazuje się, że mech może działać jak naturalny filtr powietrza. Przyciąga i „zjada” drobne cząstki, takie jak sadza, sole amonowe, dwutlenek węgla czy pyłki szkodliwe dla zdrowia ludzkiego. Pochłania również ciepłe powietrze, wywołując efekt chłodzenia w miarę parowania ciepła. To dlatego żywe ściany stają się coraz bardziej powszechnymi elementami architektonicznymi w miastach. Zapewniają filtrację powietrza w zatłoczonych, ruchliwych miejskich przestrzeniach. Mech wchłania zanieczyszczenie, a następnie uwalnia oczyszczone, schłodzone powietrze. Biofiltry z mchu Te właściwości w mchu postanowiła wykorzystać firma Green City Solutions, która została założona w marcu 2014 w Dreźnie przez młody zespół ekspertów ogrodnictwa i biologii, informatyki, architektury i inżynierii mechanicznej. Eksperci stworzyli projekt ściennych biofiltrów. W tym celu przetestowali 16 tys. gatunków mchów, aby znaleźć najskuteczniejsze z nich. Firma nie korzysta oczywiście z mchów z natury, tylko z farmy. – Nieustannie staramy się znaleźć lepsze gatunki i mieszanki mchów do naszych celów, zbudowaliśmy pierwszą na świecie pionową farmę mchów w Bestensee pod Berlinem. Tutaj mchy rosną w formie pionowych mat z mchu na dobrych 1200 metrach kwadratowych – czytamy na stronie internetowej. W naturze mech potrzebuje do wzrostu ok. 4 lat. Dzięki specjalnej metodzie uprawy i idealnym warunkom zaopatrzenia, łodygi mchu na farmie Green City Solutions rosną w ciągu zaledwie 12 tygodni i są gotowe do użycia w mieście. Miasto gąbka – sposób na wchłanianie powodzi Ściany z mchu w przestrzeni miejskiej Biofiltry znalazły miejsce w trzech rozwiązaniach: CityTree, CityBreeze i WallBreeze. Wszystkie trzy projekty wykorzystują technologię Internetu rzeczy (IoT) do monitoringu warunków i natężenia ruchu oraz są połączone z platformą danych, która śledzi wzrost, zdrowie i nawodnienie roślin. Oczyszczają i chłodzą powietrze. Czytaj także: Dlaczego zielone dachy są przyszłością? CityTree to wolnostojący słupek z ławką, która oczyszcza powietrze ze wszystkich stron. CityBreeze to smuklejsza konstrukcja stworzona z myślą o obszarach o dużym natężeniu ruchu, takich jak perony kolejowe, centra handlowe i parkingi. WallBreeze to panel montowany na ścianie. CityTree schładza powietrze nawet o 2,5°C, źródło: Green City Solutions CityTree filtruje 5000 m3 powietrza co godzinę, co odpowiada godzinnej objętości oddechowej ok. 10000 osób. Niezależne badania pokazują, że użyty w projekcie miech odfiltrowuje aż 82% drobnego pyłu, a powietrze jest schładzane nawet o 2,5°C. CityBreeze filtruje do 1500 m3 powietrza na godzinę i tworzy efekt chłodzenia do 4°C. W ciągu roku CityBreeze może oczyścić 12 milionów m3 powietrza. 1 moduł WallBreeze kompensuje do 177 kg CO2 i szkodliwych dla klimatu ekwiwalentów (takich jak cząstki sadzy) rocznie. Co więcej, redukuje drobny pył nawet o 82% i chłodzi powietrze nawet o 4°C. Obecnie produkty firmy znajdziemy w kilku krajach Europy. CityTree filtruje 5000 m3 powietrza co godzinę, źródło: Green City Solutions Zanieczyszczenie powietrza w miastach Zanieczyszczenie powietrza i rosnące temperatury należą do głównych problemów w miastach i mają poważny wpływ na zdrowie ludzi. Zanieczyszczone powietrze, a przede wszystkim zawarty w nim drobny pył, atakuje wszystkie ludzkie narządy i prowadzi do wielu problemów: od kłopotów z sercem i płucami po demencję, raka i choroby skóry. Aż 86% dorosłych i dzieci mieszkających w miastach oddycha na co dzień zanieczyszczonym powietrzem. Normy jakości określone przez Światową Organizację Zdrowia są nagminnie łamane, a na świecie wzrasta liczba dzieci chorych na astmę. Naukowcy z George Washington University szacują, w wyniku zanieczyszczeń powietrza dochodzi do 2 mln nowych przypadków astmy rocznie 2 mln młodych astmatyków w ciągu roku. Jak uchronić dzieci przed smogiem? Ponadto na skutek ocieplenia klimatu a także tzw. zjawiska betonozy i braku zieleni, temperatury w naszych miastach rosną. Powstają miejskie wyspy ciepła – kolejne zagrożenie dla ludzi i przyrody. Oczywiście biofiltry nie są rozwiązaniem na problemy miast. Mogą pomóc doraźnie. Aby problem rozwiązań potrzeba dużych zmian systemowych. A tych niestety, przynamniej w Polsce nie ma. W ostatnim czasie informowaliśmy o przedłużeniu zawieszenia norm jakości węgla. Poza tym, Anna Moskwa upoważniła samorządy do znoszenia uchwał antysmogowych. W tę stronę poszedł m.in. Sejmik Województwa Małopolskiego, który zdecydował, że małopolska uchwała antysmogowa zostanie wydłużona o dwa sezony grzewcze. Tym samym mieszkańcy województwa będą mogli ogrzewać domy za pomocą kotłów bezklasowych do maja 2024 roku. Poznaj także listę miejsc z najgorszą jakością powietrza w kraju. Które miasto zostało nową stolicą smogu? źródło: springwise.com, greencitysolutions.de/en, jardineriaon.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.