Silny wiatr zazwyczaj sprzyja właścicielom farm wiatrowych. Pozwala na znaczne zwiększenie ilości generowanej energii elektrycznej, dzięki większej ilości obrotów śmigieł. Jak się okazuje, nie zawsze działa to w ten sposób. Przykładem może być podkarpacki Rymanów, w którym przez zbyt silny wiatr została uszkodzona turbina wiatrowa.

W pobliżu drogi krajowej nr 28 zlokalizowane są dwa wiatraki. Łopaty jednego z nich zostały wyrwane podczas silnych podmuchów wiatru i przeniesione kilkanaście metrów dalej. To nie pierwszy raz, ponieważ cztery lata temu miała miejsce podobna sytuacja, ale wtedy uszkodzenia były mniejsze. Na całe szczęście również tym razem nikt nie ucierpiał.

Najprawdopodobniej do tej awarii przyczynił się nie tylko silny wiatr, ale również stan techniczny turbiny. Nie były one dostosowane do zmieniających się warunków pogodowych.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.