Świat Sprzęty AGD pochłaniają o wiele więcej energii niż twierdzą to producenci 03 lipca 2017 Świat Sprzęty AGD pochłaniają o wiele więcej energii niż twierdzą to producenci 03 lipca 2017 Przeczytaj także Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Świat Pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza wystartuje w 2024 roku W 2024 roku loty rozpoczyna pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza. Flota Ecojet ma składać się z samolotów elektrycznych napędzanych przez zielony wodór. Co więcej, pasażerowie na pokładzie będą mieli do wyboru wyłącznie wegańskie posiłki. Jakie trasy obejmie linia Ecojet? Telewizory, zmywarki, lodówki etc – wszystkie te sprzęty pobierają niemalże dwa razy więcej energii elektrycznej niż informują o tym ich producenci, umieszczając na etykietach klasę energetyczną urządzenia. Wnioski takie płyną z kosztującego około 400 tysięcy euro projektu badawczego, jaki zrealizowano w ostatnich 18 miesiącach na terenie Unii Europejskiej. UE nakazuje, aby na urządzeniach elektrycznych umieszczana była klasa energetyczna – oznaczana kolorami i literami od A do G – informująca o pobieranej przez urządzenie mocy. Problemem jest jednak to, że metodologia nadawania tej klasy jest stara, a testy selektywne. Przez to wiele urządzeń w realnych warunkach eksploatacji pobiera nawet 100% energii więcej niż sugeruje to klasa energetyczna. Zrealizowane badania sugerują, że konieczne jest opracowanie nowego modelu nadawania klasy energetycznej, który miały być oparty o realne scenariusze użytkowania tych urządzeń, jakie wynikają z badań nad ich wykorzystaniem w europejskich domach. „Zaproponowany model pomiarów pozwala na wykrywanie i pomiar nadmiernego zużycia energii przez układ zgodnie z normą EN 62087:2016”. Test oparty jest na odtwarzaniu standardowego wideo, jakie zaproponowało już ponad 10 lat temu IEC. Do podobnych wniosków doszły już jakiś czas temu instytucje regulacyjne z Wielkiej Brytanii i Szwecji, zauważając, że wiele telewizorów sztucznie obniża pobór energii w momencie gdy wykryje, że odtwarzany jest na nim klip testowy. Jak komentuje jeden z współautorów raportu, Chris Spiliotopoulos – Politycy muszą teraz odpowiedzieć na ten problem zmieniając standardy pomiarów, aby lepiej odpowiadały realnym warunkom użytkowania. (…) Aby zapewnić ludziom możliwie najlepsze informacje nie możemy się już opierać na przestarzałych standardach i metodach. Wprowadzenie zaktualizowanych wymagań energetycznych ma umożliwić realizację m.in. planów zmniejszenia emisji dwutlenku węgla w UE o 9% do 2020 roku i o 15% do 2030. Dodatkowo ma to umożliwić zaoszczędzenie konsumentom do 500 funtów rocznie w rachunkach za energię elektryczną. W badaniach nie padają żadne nazwy konkretnych marek, ale analogiczne badania prowadzone w zeszłym roku w Stanach Zjednoczonych wskazały, że telewizory firm takich jak Samsung czy LG wykazują do 45% większe zużycie prądu w realnych warunkach użytkowania w porównaniu do warunków laboratoryjnych. Trzy z siedmiu badanych telewizorów zwiększyły o 33% zużycie energii po aktualizacji firmware. Pięć z kolei wyłączało opcje oszczędzania energii bez informacji. Połowa testowanych lodówek zwiększała zużycie energii o około 32% podczas czynności takich jak otwieranie drzwi czy umieszczanie wewnątrz produktów. W jednym przypadku zwiększony pobór energii trwał aż 24 godziny. Zmywarki także pobierały więcej energii – nawet o 73% – niż obiecywali to producenci. Im sztuczniejszy test tym łatwiej go wykryć” mówi Stephane Arditi z Europejskiego Biura Środowiska. „Standardowe testy muszą balansować pomiędzy porównywalnymi sytuacjami, a ich reprezentatywnością dla typowych sytuacji w rzeczywistym wykorzystaniu urządzenia – dodał Chris Spiliotopoulos. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.