Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Stany Zjednoczone powróciły do porozumienia paryskiego

porozumienie paryskie

Stany Zjednoczone powróciły do porozumienia paryskiego

4 listopada 2020 roku Stany Zjednoczone oficjalnie opuściły porozumienie paryskie. Jednak nowy prezydent Joe Biden już podczas kampanii wyborczej zapowiadał, że kraj ponownie dołączy do układu. Oficjalnie stało się to 19 lutego 2021 roku.

Oczekiwania względem największej gospodarki świata

Chociaż piątkowy powrót jest symboliczny, światowi przywódcy spodziewają się, że USA wykażą swoje zaangażowanie w kwestii klimatycznej po niemal 4 latach bezczynności. 

Oczekuje się m.in. deklaracji z Waszyngtonu dotyczących celu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do 2030 i 2050 roku. Administracja Bidena obiecała ogłosić je do końca marca br.

Biden powrócił do porozumienia

Stany Zjednoczone oficjalnie powróciły do porozumienia paryskiego 19 lutego 2021 roku. Prawie miesiąc wcześniej Joe Biden przedstawił swoje plany ONZ. 

– Wołanie o przetrwanie pochodzi od samej planety – stwierdził Biden w przemowie inauguracyjnej. Wołanie, które nie może być bardziej desperackie i wyraźniejsze, niż teraz.

Nowy prezydent pierwszego dnia swojej kadencji podpisał dekret, który odwołał decyzję jego poprzednika, Donalda Trumpa.

Stracone 4 lata 

Administracja Trumpa zapowiadała wystąpienie z porozumienia paryskiego już w 2019 roku. Jednak z powodu trwającej rok procedury odstąpienia, Stany Zjednoczone opuściły układ 4 listopada 2020 roku – dzień po wyborach prezydenckich. 

Christiana Figueres, była szefowa ONZ ds. klimatu, która brała udział w wypracowaniu porozumienia paryskiego, przyznała, że obawiano się, że inne kraje podążą za Stanami Zjednoczonymi. 

Prawdziwym problemem są 4 lata bezczynności administracji Trumpa – powiedziała Figueres. Nie ma znaczenia, czy to 100 dni, czy 4 lata. Najbardziej niepokojące jest to, że największa gospodarka świata nie widzi problemu zmian klimatycznych. Straciliśmy zbyt dużo czasu.

Jednocześnie Figueres przyznała, że amerykańskie miasta, stany i przedsiębiorstwa, niezależnie od poglądów administracji Trumpa, pracowały nad ograniczeniem emisji dwutlenku węgla ze swojej działalności. 

Źródło: theguardian.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.