Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Szkocja jest przeciwna niekonwencjonalnym sposobom wydobywania węgla i gazu

odejście od węgla

Szkocja jest przeciwna niekonwencjonalnym sposobom wydobywania węgla i gazu

Paliwa kopalne od dłuższego czasu stanowią kość niezgody pomiędzy zwolennikami tradycyjnego przemysłu, a miłośnikami środowiska i zielonej energii. Każda ze stron posiada swoje racje, które stara się przedłożyć innym, jednak z rozmaitym rezultatem.

Ostatnio w mediach szerokim echem odbiła się decyzja Paula Wheelhouse’a, szkockiego Ministra Biznesu, Innowacji i Energii, który zaprotestował przeciw alternatywnym sposobom wydobywania paliw kopalnych. Polityk zgłosił zastrzeżenia przede wszystkim wobec wykorzystywania szczelinowania hydraulicznego (ang. fracking), procesu polegającego na wprowadzaniu do odwiertu specjalnego płynu szczelinującego (będącego zazwyczaj mieszaniną wody z piaskiem i rozmaitymi dodatkami chemicznymi), którego celem jest zwiększenie niezbędnych skalnych szczelin. Wheelhouse podkreślił, że taki proces doprowadzi do nieusuwalnego zniszczenia środowiska naturalnego, a tego typu cena jest zbyt wysoka wobec potencjalnych korzyści.

Nie da się ukryć, że Szkocja potrzebuje sporych ilości gazu ziemnego. Według wstępnych szacunków ekonomistów z KPMG, zezwolenie na alternatywne sposoby wydobycia paliw kopalnych (węgla, gazu) mogłoby zwiększyć PKB tego kraju nawet o 0,1%.

Jesteśmy moralnie odpowiedzialni za walkę ze zmianą klimatu i ekonomicznie odpowiedzialni, by przygotować Szkocję na nowe, niskoemisyjne możliwości (…). To odpowiedzialność nas, jako rządu, by podjąć decyzję, którą uważamy za jak najlepszą dla narodu tego kraju jako całości. Musimy być pewni, że wybory, których dokonujemy, nie zagrożą zdrowiu i bezpieczeństwu, ani nie zaszkodzą środowisku, w którym żyjemy – podkreślił Paul Wheelhouse.

Partia Szkockich Konserwatystów jest jednak zdania, że powyższa decyzja stanowi bardzo poważny błąd, gdyż za jej sprawą kraj przestanie być postrzegany jako atrakcyjne miejsce do inwestycji gospodarczych. Z takim podejściem zgadza się m.in. Dean Lockhart, zasiadający również w Komisji ds. Ekonomii, Zatrudnienia i Sprawiedliwej Pracy szkockiego rządu, którego zdaniem korzystanie z niekonwencjonalnych metod wydobycia węgla i gazu stworzyłoby kolejne miejsca pracy, dokładając tym samym 4,6 mld funtów do szkockiej gospodarki.

Jeszcze w tym roku decyzja szkockiego rządu będzie poddana głosowaniu.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.