Wiadomości OZE Topniejący śnieg odsłania coraz więcej zwłok himalaistów 10 kwietnia 2019 Wiadomości OZE Topniejący śnieg odsłania coraz więcej zwłok himalaistów 10 kwietnia 2019 Przeczytaj także Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Świat Pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza wystartuje w 2024 roku W 2024 roku loty rozpoczyna pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza. Flota Ecojet ma składać się z samolotów elektrycznych napędzanych przez zielony wodór. Co więcej, pasażerowie na pokładzie będą mieli do wyboru wyłącznie wegańskie posiłki. Jakie trasy obejmie linia Ecojet? Śnieg topniejący na zboczach wysokich pasm górskich sprawia, że coraz więcej zwłok alpinistów poległych w trakcie zdobywania szczytów staje się widocznych. Eksperci szacują, że pod śniegami samego tylko Mount Everestu może znajdować się nawet kilkaset ciał. O sprawie poinformowało BBC. Zgodnie z prowadzonymi statystykami do tej pory ponad 4800 wspinaczy zdobyło najwyższy szczyt Ziemi. Jednak niemal 300 himalaistów zginęło w trakcie tej wędrówki, a ciała około 200 z nich wciąż pozostają zakopane w śniegu i lodzie. Problem wyłaniających się spod śniegu zwłok himalaistów jest tak wielki, że po chińskiej stronie rozpoczęły się już działania, których celem jest sprowadzenie na dół jak największej ilości ciał. Nie jest to jednak proste zadanie: za sprawą nawarstwiającego się lodu zwłoki znacząco zwiększają swój ciężar, przez co mogą osiągnąć wagę nawet 150 kg. Dodatkowo wiele ciał znajduje się w trudno dostępnych miejscach. Eksperci szacują, że sprowadzenie na dół zwłok wymaga nakładów pieniężnych oscylujących w okolicach od 40 do 80 tysięcy dolarów (od ok. 153 do 305 tysięcy złotych). – Z powodu globalnego ocieplenia pokrywa lodowa i lodowce szybko się topią, a martwe ciała, które pozostawały zakopane prze te wszystkie lata, teraz stają się widoczne – zauważa były prezes Nepalskiego Związku Alpinizmu – Ang Tshering Sherpa, cytowany przez BBC. Alpiniści zwracają uwagę, że w ciągu kilku ostatnich lat pojawiły się kolejne miejsca, w których można zobaczyć wynurzające się spod śniegu zwłoki. Wśród nich znajduje się lodospad Khumbu, a ostatnio także obszar Obozu IV, znajdujący się tuż obok Przełęczy Południowej. Choć okoliczne władze chcą sprowadzić z Mount Everestu jak najwięcej zwłok poległych tam himalaistów, to warto jednak podkreślić, że wystające spod śniegu ciała paradoksalnie posiadają funkcję utylitarną – służą innym wspinaczom za drogowskazy. Dodatkowo sprowadzenie zwłok na dół jest kwestią, do której należy podejść indywidualnie i z dużą dozą empatii: niektórzy himalaiści jeszcze za życia wprost deklarują, że jeśli zginą podczas zdobywania szczytu, to chcą, aby ich ciało po śmierci pozostało w górach. Z tego względu usunięcie zwłok ze zboczy wysokich pasm górskich ma miejsce wtedy, kiedy znajdują się ona na popularnych trasach wspinaczkowych lub na specjalne życzenie rodziny zmarłego. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.