Co roku organizowany jest konkurs o tytuł Europejskiego Drzewa Roku. Jest to rywalizacja bardzo pozytywna, która zwraca uwagę na to, jak ważną rolę w naszym życiu odgrywają drzewa. Produkują one niezbędny do oddychania tlen i oczyszczają zanieczyszczone powietrze. Ich obecność jest dla nas niezwykle ważna, dlatego jako społeczeństwo powinniśmy przeciwstawiać się niszczeniu drzewostanów. W tym roku o ten symboliczny tytuł powalczy topola Helena z Helu.

Niewątpliwie Helena będzie miała ciężkie zadanie. Wśród przeciwników znajdują się bowiem m.in. dąb korkowy z Portugalii i słowacka Jabłoń. Gdyby jednak topoli udało się zwyciężyć, powtórzyłaby ona ubiegłoroczny sukces, ponieważ dąb Bartek z Wiśniowej został laureatem poprzedniej edycji konkursu. Szacuje się również, że w tym roku w internetowym głosowaniu weźmie udział ok. 200 tysięcy internautów. To właśnie oni zadecydują o tym, które drzewo zostanie zwycięzcą.

„Jest nam niezmiernie miło, że to właśnie helska Helena została okrzyknięta w Polsce Drzewem Roku 2017. Dziś reprezentuje nasz kraj w międzynarodowym plebiscycie. To dla nas ogromny zaszczyt i wyróżnienie. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by polska topola otrzymała ten wspaniały tytuł, jako drzewo z historią w tle. Zasługuje na to”, powiedziała Żanna B. Sępińska z Urzędu Miasta Hel.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.