Trzynaście osób należących do zorganizowanej grupy przestępczej zatrzymali policjanci z Poznania. Zatrzymanie ma związek ze sprawą nielegalnego składowania kilkunastu tysięcy ton niebezpiecznych chemikaliów na terenie Poznania i podpoznańskich miejscowości.

Zatrzymani, w oparciu o koncesję, odbierali z dużych zakładów przemysłowych toksyczne odpady poprodukcyjne. Następnie przetrzymywali je w wynajmowanych magazynach zamiast przeznaczyć do utylizacji. Do pomieszczeń magazynowych zwożone były ogromne ilości zbiorników, beczek i pojemników zawierających chemikalia. Na miejscu zidentyfikowano m.in. benzen, ksylen, a także toluen.

Mafia działała w ten sposób, że w momencie wypełnienia pomieszczenia wynajmujący znikali i nie odpowiadali na telefony od właścicieli obiektów. Według danych szacunkowych, w magazynach w Poznaniu oraz w okolicach mogło zostać zgromadzonych nawet kilkanaście tysięcy ton niebezpiecznych związków. Utylizacja została wykonana na koszt Urzędu Miasta w Poznaniu.

– Prowadzone wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu śledztwo pozwoliło zebrać kluczowe materiały dowodowe. Ponadto śledczy zabezpieczyli majątek należący do podejrzanych – mówi mł. asp. Andrzej Borowiak, oficer prasowy wielkopolskiej policji.

Przypomnijmy, podobny proceder miał miejsce również w innych miejscach w Polsce, między innymi w Kielcach. Od połowy 2018 roku ciągnie się tam sprawa składowania niebezpiecznych odpadów na terenie firmy Agroma. Na tamtejszym placu warszawska firma gromadziła setki beczek i kontenerów, z których wyciekały toksyczne substancje. Utylizację odpadów w tym przypadku równw ież przeprowadzić ma Urząd Miasta. Koszt może wynieść nawet 4 miliony złotych.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.