Wiadomości OZE „Tu nie grabimy!” – Wrocław chroni jeże 06 listopada 2019 Wiadomości OZE „Tu nie grabimy!” – Wrocław chroni jeże 06 listopada 2019 Przeczytaj także Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Fotowoltaika Fotowoltaika w bloku mieszkalnym. Wszystko, co musisz wiedzieć Fotowoltaika coraz częściej przyciąga uwagę mieszkańców bloków, jak i spółdzielni. Do inwestycji w elektrownię słoneczną zachęca nie tylko niższa cena… Władze Wrocławia ogłosiły, że jesienią – w części miasta – nie będą grabione liście. Ma to pomóc w przezimowaniu jeżom, ale także chronić owady i użyźniać ziemię. To nie pierwsze proekologiczne działania wrocławskich urzędników. Już latem polecili służbom miejskim zaprzestania koszenia części miejskich trawników. Teraz, w niektórych wrocławskich parkach, staną tabliczki informujące: „Tu nie grabimy! Dajemy schronienie zwierzętom, użyźniamy i chronimy glebę”. W piątek, 25 października władze miejskie ogłosiły, że liście, które spadną z drzew i krzewów w tym roku w wielu miejscach miasta nie będą sprzątane. Wiceprezydent Wrocławia, Adam Zawada zaznaczył, że miasto podejmie starania, by zachować odpowiednią równowagę pomiędzy miejscami pielęgnowanymi, a tymi zostawionymi bez opieki – Chcemy stworzyć enklawy dla przyrody: zwierząt, owadów, ale przede wszystkim dla naszych innych mieszkańców takich jak jeże, żeby dać im możliwość schronienia i przezimowania. Bez grabienia głównie w parkach Zmiany obejmą przede wszystkim parki – część z tych, które do tej pory były intensywnie pielęgnowane, częściowo zostaną wyłączone z prac porządkowych, jak grabienie liści. System ten obejmie m.in. park Staszica. Tam tylko centralna przestrzeń służba będzie koszona i grabiona. Liście, które spadną w obszarze chronionym, pozostaną. Z kolei te, które wiatr wywieje poza wyznaczoną przestrzeń, będą sprzątane. Wykonawcy tych prac nie mogą do tego celu wykorzystywać dmuchaw, co ma ograniczać hałas, erozję gleby i zanieczyszczenie powietrza. – Takie parki, jak park Staszica czy park Południowy, są intensywnie utrzymywane zarówno pod kątem koszenia, jak i grabienia liści. Mamy też takie parki, jak park Tysiąclecia, który jest tak naprawdę naturalnie rosnącym lasem. Tam ta bioróżnorodność jest znacznie większa i tam nie kosimy i nie będziemy też grabić liści – zaznaczył Zawada. Dokładne miejsca, które zostaną objęte nowym systemem nie są jeszcze znane. Jacek Mól, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu zaznacza, że będą to obszary, na których występuje duży drzewostan, bez chodników i ulic, tak aby pozostawione liście nie stanowiły utrudnienia. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.