Energia wiatrowa Turbina wiatrowa niczym Koliber? 21 marca 2017 Energia wiatrowa Turbina wiatrowa niczym Koliber? 21 marca 2017 Przeczytaj także Energia wiatrowa Morska energetyka wiatrowa nabiera wiatru w żagle Senackie komisje popierają polski offshore. Zakładany wzrost mocy morskich farm wiatrowych z 5 do 12 GW, które powstaną do 2030… Artykuł sponsorowany Energia wiatrowa Wibrują i produkują zieloną energię. Poznaj bezłopatowe turbiny wiatrowe Turbina wiatrowa, która w rzeczywistości nie jest turbiną, bo nie ma łopat i się nie obraca… David Yáñez opracował nowy sposób pozyskiwania energii z wiatru. Turbina Vortex Bladeless jest cicha, wydajna, łatwa w eksploatacji oraz bezpieczniejsza dla ptaków. I jak wibruje! Artykuł sponsorowany Natura bardzo często jest czynnikiem inspirującym inżynierów z różnych dziedzin. Nie dzieje się tak bez przyczyny, ponieważ jest ona źródłem najdoskonalszych rozwiązań. Kiedy projektowano największy z linii samolotów AirBus model A380, poświęcono wiele czasu na monitorowanie zachowania w locie Albatrosa, który jest w stanie przelatywać bardzo duże odległości bez konieczności odpoczynku. Ptak ten nie męczy się zbyt szybko w wyniku konstrukcji skrzydeł o rozpiętości około dwóch metrów. Dzisiaj, kiedy model A380 jest już dostępny dla przewoźników – podziwiany jest przez wielu pasjonatów lotnictwa. W ostatnich dniach głośno stało się o koncepcji niecodziennych turbin wiatrowych, do których inspiracją był najmniejszy ptak świata, koliber. Tyer Wind to firma, która zaprezentowała swoją koncepcję nowego typu turbiny wiatrowej. Wzorowana jest na skrzydłach kolibra; ruch skrzydeł tego ptaka jest bardzo szybki – częstotliwość może sięgać nawet 200 uderzeń na sekundę. Nic więc dziwnego, że inżynierowie zainteresowali się tym gatunkiem – jest on interesującym źródłem wiedzy, dzięki któremu można wprowadzić do branży turbin wiatrowych nieco świeżych, rewolucyjnych rozwiązań. Czym charakteryzują się turbiny, które niemal idealnie odwzorowują ruch skrzydeł najmniejszego z ptaków? Przede wszystkim nie muszą być wysokie, mogą być wbudowywane na niskich wysokościach, co powoduje, że mogłyby być zainstalowane w miejscach, gdzie standardowe turbiny nie mają racji bytu. Oprócz tego są one o wiele cichsze aniżeli standardowy typ turbin. Rozwiązanie to ma jednak również wady – na chwilę obecną testy wykazały, że produkują mniejszą ilość energii niż standardowy typ turbin. Z racji swojego mniejszego rozmiaru, mogą być instalowane także na dachach większych budynków. Obecnie wybudowano prototypy o 1,5-metrowym rozmiarze łopat, które są w fazie testów. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.