Wiadomości OZE „Uchodźca klimatyczny’’ – nowy termin w słowniku prawa międzynarodowego? 16 listopada 2017 Wiadomości OZE „Uchodźca klimatyczny’’ – nowy termin w słowniku prawa międzynarodowego? 16 listopada 2017 Przeczytaj także Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Świat Pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza wystartuje w 2024 roku W 2024 roku loty rozpoczyna pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza. Flota Ecojet ma składać się z samolotów elektrycznych napędzanych przez zielony wodór. Co więcej, pasażerowie na pokładzie będą mieli do wyboru wyłącznie wegańskie posiłki. Jakie trasy obejmie linia Ecojet? Przyczyny ludzkich migracji bywają różne. Najczęściej powodowane są poszukiwaniem lepszego jutra oraz ucieczką przed zawieruchą wojenną. Wygląda na to, że niebawem do pojęć związanych z przesiedlaniem się będziemy musieli dopisać przymiotnik „klimatyczny”. Ocieplenie klimatu wywołuje topnienie lodowców, co z kolei przyczynia się do wzrostu poziomu mórz i oceanów. Zagrożone zalaniem mogą być w przyszłości duże metropolie, takie jak Nowy Jork, Miami, Amsterdam, Tokio i Bombaj. Właśnie z powodu globalnego ocieplenia i skutkom z tym związanym coraz więcej osób opuszcza swe domostwa i poszukuje nowej ojczyzny. Rząd Nowej Zelandii rozważa podjęcie w najbliższym czasie kroków zmierzających do stworzenia eksperymentalnej kategorii wizy. Byłaby ona skierowana do uchodźców zmuszonych do opuszczenia swoich domów z przyczyn klimatycznych. Myli się ten, kto uważa, że planowane przez Nową Zelandię działania są zbyt nerwowe i na wyrost. Już dzisiaj mieszkańcy niektórych wysp Pacyfiku z powodu podnoszącego się poziomu wody zmuszeni są do opuszczenia terenów, które niejednokrotnie są przez nich zamieszkiwanie z pokolenia na pokolenie. Tak dzieje się w Kiribati, maleńkim wyspiarskim państwie w Oceanii, znikającym powoli pod falami środkowego Pacyfiku. Władze tego kraju desperacko szukają nowej ojczyzny dla 100 tysięcy mieszkańców. „Nasi obywatele będą musieli gdzieś się przenieść, zanim przypływ dosięgnie ich domów i wiosek” – stwierdził niedawno prezydent Kiribati Anote Tong. W odpowiedzi na podobne apele Minister ds. Zmian Klimatycznych Nowej Zelandii James Shaw powiedział, że krokiem, który wychodziłby naprzeciw potrzebom ludzkim, jest wprowadzenie „eksperymentalnej wizy humanitarnej” dla osób z wysp Pacyfiku. Niektórzy przybysze już teraz ubiegają się o status uchodźcy w Nowej Zelandii ze względu na zmiany klimatyczne. Niestety nie wszyscy mają szansę na pozytywne rozpatrzenie wniosków. Tak było w przypadku dwóch rodzin z wyspiarskiego narodu Tuvalu, które złożyły podanie poparte argumentem o wzroście poziomu morza. Obie rodziny zostały odesłane. Sąd stwierdził, że nie są one narażone na prześladowania ze względu na rasę, narodowość, religię albo członkostwo w grupie religijnej lub politycznej w ramach konwencji uchodźców z 1951 roku. Alberto Costi, międzynarodowy ekspert w dziedzinie prawa i ochrony środowiska z Victoria University of Wellington, powiedział: „Prawo jest nieubłagane – zazwyczaj dotyczy prześladowań. Ci ludzie, którzy przyjeżdżają tutaj, chcąc ubiegać się o azyl ze względów środowiskowych, otrzymują negatywną decyzję i zmusza się ich do powrotu”. Wspomniane rodziny z Tuvalu nie są odosobnionymi przypadkami. Ioane Teitiota z Kiribati ubiegał się o azyl ze względów klimatycznych, jednak sąd oddalił jego wniosek, a on sam został deportowany. Alberto Costi wyraził zainteresowanie ideą Shawa, ale powiedział, że projekt zmian w prawie musi zawierać wyraźne wytyczne, aby sytuacje jak te opisane powyżej nie miały miejsca w przyszłości. Foto: victoria.ac.nz Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.