Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Ukraiński wynalazek może zrewolucjonizować branżę motoryzacyjną

Ukraiński wynalazek może zrewolucjonizować branżę motoryzacyjną

Choć samochody elektryczne coraz mocniej zakorzeniają się na rynku motoryzacyjnym, to technologia, na jakiej bazują, wciąż dla wielu ludzi jest niezrozumiała i zawiła. Przez kilkadziesiąt lat myślano, że zastąpienie benzyny będzie czymś niemożliwym do zrealizowania, tymczasem zmiany w tej kwestii zachodzą błyskawicznie. Co więcej, wielu inżynierów wciąż pracuje nad udoskonalaniem pojazdów elektrycznych w taki sposób, by były one szybsze, bardziej energooszczędne, a przy tym tańsze. Jedną z takich osób jest Ukrainiec Wadym Demydiuk; zaprojektował on pojazd elektryczny, który nie wymaga akumulatora.

Opracowany przez niego środek transportu nazywa się Tuk-Tuk i na swój sposób jest rewolucyjny. Wszystko dzięki specjalnemu sposobowi przekazywania energii, działającemu z pominięciem akumulatorów. Wadym Demydiuk wykorzystał bowiem zjawisko indukcji, dzięki której prąd przekazywany jest w sposób bezprzewodowy, a przesył energii można porównać do działania sieci bezprzewodowej umożliwiającej dostęp do sieci internetowej. W Tuk-Tuku wykorzystano dodatkowo ultraszybkie przekaźniki energii, dzięki czemu masa pojazdu jest znacznie niższa z uwagi na brak akumulatorów.

Tuk-Tuk z racji swojej budowy przypomina nieco rikszę. Pomieści on trójkę pasażerów – dwójkę z przodu oraz jednego na tylnym siedzeniu. W zamyśle autora, pojazd ten ma być czymś pomiędzy motocyklem a małym miejskim samochodem, ułatwiającym przemieszczanie się po mieście.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.