Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

W 2025 r. na polskich drogach będzie 300 tys. samochodów elektrycznych

W 2025 r. na polskich drogach będzie 300 tys. samochodów elektrycznych

Konsorcjum Atmoterm i Forum Elektromobilności na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT) opracowało raport “Analiza stanu rozwoju oraz aktualnych trendów rozwojowych w obszarze elektromobilności w Polsce”, według której w 2025 roku w Polsce będzie 300 tys. samochodów elektrycznych, a w 2030 r. 420 tys. punktów ładowania.

Warunki rozwój elektromobilności w Polsce

Według raportu rozwój elektromobilności w naszym kraju zależy od poprawy infrastruktury ładowania pojazdów. Potencjalnych konsumentów zniechęcają wysokie koszty zakupu pojazdów elektrycznych w stosunku do spalinowych oraz ewentualne koszty i miejsca serwisowania samochodów – najdroższa jest cena wymiany baterii, która w przypadku pojazdów osobowych stanowi ok. 35% kosztów pojazdu.

MPiT powinno położyć większy nacisk na zwiększenie udziału polskich podmiotów w pracach projektowych, badawczych, rozwojowych i produkcyjnych w obszarze elektromobilności. Obecnie ogranicza się on do większych i dłużej działających spółek na rynku. Aktualnie szanse na wyprodukowanie polskiego samochodu elektrycznego są niewielkie, ponieważ produkt nie cieszy się dużym zainteresowaniem na rynku.

Recykling baterii litowo-jonowych

Rozwój elektromobilności wymaga rozbudowy systemu recyklingu baterii litowo-jonowych – w Polsce jedynie Instytut Metali Nieżelaznych w Gliwicach zajmuje się tym obszarem. Jeżeli liczba samochodów elektrycznych osiągnie 300 tys. sztuk, to do ponownego użycia lub recyklingu co roku trafi 3 tys. akumulatorów o masie 600 ton. Specjaliści podkreślają, że ponowne przetworzenie zdemontowanych akumulatorów będzie uzależnione od upowszechnienia się w Polsce energetyki prosumenckiej.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.