Tempo wylesiania Amazonii zwiększyło się o 60% w porównaniu do analogicznego okresu minionego roku. Jak wynika z danych opublikowanych przez INPE, w czerwcu tego roku wycięto 769,1 km kwadratowych amazońskich lasów, podczas gdy w czerwcu 2018 r. było to „zaledwie” 488,4 km kwadratowych. To bardzo gwałtowny wzrost – można go porównać do obszaru większego niż półtora boiska piłkarskiego niszczonego co minutę. Zdaniem ekspertów taka sytuacja stanowi efekt polityki brazylijskiego prezydenta Jaira Bolsonaro. O sprawie poinformował portal CNN.

– W ciągu ostatnich sześciu miesięcy Bolsonaro i jego minister środowiska zajmowali się demontażem brazylijskiego ładu środowiskowego i neutralizowaniem organów regulacyjnych – stwierdził Carlos Rittl, sekretarz ds. Środowiska NGO sieci Observatório do Clima, cytowany przez portal CNN. Powyższe zdanie podzielają również przedstawiciele organizacji Greenpeace – określają oni rządy brazylijskiego prezydenta jako „zagrożenie dla równowagi klimatycznej”.

Carlos Rittl zauważa, że nikt nie powinien być zdziwiony działalnością prezydenta Bolsonary, jest on bowiem pierwszym Brazylijczykiem na tym stanowisku, który został wybrany pomimo wygłaszanych przez niego przemówień głoszących jawnie antyśrodowiskowe poglądy.

Warto podkreślić, że poluzowane prawo sprzyja drwalom oraz rolnikom – mniejsza kontrola ze strony państwa umożliwia im przejęcie władzy nad obszarami amazońskich lasów. Dodatkowo brazylijski rząd utrudnia działanie tych, którzy mogliby powstrzymać wylesianie: Brazylijski Instytut Środowiska i Odnawialnych Źródeł Energii (IBAMA), państwowa agencja specjalizująca się w ochronie środowiska, został dotknięty sporymi cięciami budżetowymi – pulę pieniędzy przeznaczonych na jego rozwój uszczuplono o 23 mln dolarów.

Amazońskie lasy określane są „zielonymi płucami planety”. Produkują 20% tlenu znajdującego się w ziemskiej atmosferze. Obszar amazońskiej puszczy stopniowo się kurczy – największy kryzys przypadł na rok 1995, kiedy wycięto 29 059 km kwadratowych terenów leśnych. Od tej pory wylesianie stopniowo się zmniejszało – aż do 2012 r., kiedy osiągnęło najniższy poziom, a następnie gwałtownie przyspieszyło.

Foto: Flickr

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.