Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

W Koszalinie powstanie spalarnia śmieci. Zasili 9 tysięcy domów

W Koszalinie powstanie spalarnia śmieci. Zasili 9 tysięcy domów

W Koszalinie powstanie spalarnia śmieci. Zasili 9 tysięcy domów

W Koszalinie powstanie instalacja termicznego przekształcania odpadów komunalnych. Koszt inwestycji to ponad 200 mln złotych. Spalarnie śmieci mają swoich zwolenników i zagorzałych przeciwników. Jakie korzyści i zagrożenia niesie ta technologia? 

Spalarnia śmieci w Koszalinie

Koszalin na budowę instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych z NFOŚiGW otrzyma ponad 201 mln zł. Projekt zakłada budowę elektrociepłowni na paliwa alternatywne, której działanie będzie oparte na termicznym przetwarzaniu frakcji energetycznej odpadów komunalnych (pre-RDF i RDF)  z wytworzeniem energii.

Instalacja będzie wytwarzała energię elektryczną i cieplną w kogeneracji, jednak podstawowym celem projektu jest termiczne przekształcanie odpadów. Chodzi o pozostałości po mechaniczno-biologicznym przetwarzaniu zmieszanych odpadów  komunalnych. Spalarnia będzie miała wydajność do 30 000 ton odpadów rocznie. Zakończenie budowy zaplanowano na 2026 rok.

W Polsce powstaje coraz więcej instalacji tego typu, ale czy jest to właściwa i przyjazna dla środowiska droga?

Ekologia czy ekościema?

NFOŚiGW i władze miasta twierdzą, że budowa nowych instalacji termicznego przekształcania odpadów to szansa na przyspieszenie procesu dekarbonizacji i odejście od węgla m.in. w ciepłownictwie. 

– W Polsce brakuje instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych, dlatego tak ważne jest  wsparcie działań zmierzających do odzysku energii ze spalanych odpadów. Dzisiejsza uroczystość to  początek ważnej, strategicznej inwestycji dla miasta Koszalina, która zapewni mieszkańcom bezpieczeństwo  energetyczne i zniweluje problem zagospodarowania odpadów komunalnych przy jednoczesnej dbałości  o jakość powietrza.

To ważny krok na drodze do uporządkowania gospodarki odpadami na poziomie samorządu.  Instalacje termicznego przekształcania odpadów są całkowicie bezpieczne, a w Polsce szczególnie potrzebne powiedział wiceprezes NFOŚiGW Paweł Mirowski.

Kluczowe w zakładach tego typu jest spalanie jedynie tych odpadów, które nie nadają się już do recyklingu. Priorytetem w strategii Unii Europejskiej jest ponowne przetworzenie odpadów i gospodarka cyrkularna. 

W podcaście rOZEznanie o właściwych metodach gospodarowania odpadami opowiada ekspertka Antonia Konarzewska:

W przypadku Koszalina władze miasta podkreślają, że frakcje kierowane do spalenia nie mogą zostać poddane recyklingowi.

To bardzo ważna inwestycja w gospodarkę odpadami, zarówno Koszalina, jak i całego powiatu, a także zaprzyjaźnionych z nami miast. Spalarnia pozwoli nam na ograniczenie składowania frakcji odpadów, które nie nadają się już do recyklingu, natomiast mają dużą wartość energetyczną. To również produkcja ciepła i energii elektrycznej dla mniej więcej dziewięciu tysięcy gospodarstw domowychpowiedział prezydent Koszalina Piotr Jedliński. 

Na tym samym stanowisku obstaje Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Koszalinie. 

Nie będą to odpady, które można poddać recyklingowi. Założenie jest takie, że są to odpady resztkowe, takie jak środki opatrunkowe, pielęgnacyjne, czy odpady po kolejnym już recyklingu. Około 30 % wszystkich odpadów, które produkujemy, które nie nadaje się do recyklingu, ale może nadawać się do przekształcenia energetycznegopowiedział Tomasz Uciński, Prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Koszalinie. 

NFOŚiGW twierdzi, że spalarnia ograniczy emisję CO2 do atmosfery o 3,5 tysiąca ton rocznie (w stosunku do energii pozyskiwanej ze spalania węgla), chociaż praca spalani także wiąże się z uwalnianiem do atmosfery dwutlenku węgla. W zależności od stosowanej technologii, może także dochodzić do zanieczyszczenia powietrza.

Spalarnie, chociaż dostarczają prąd i ciepło, nie są zatem idealnym rozwiązaniem i powinny być tworzone jedynie w ostateczności. Przeciwnikiem spalarni jest m.in. organizacja ekologiczna Towarzystwo na Rzecz Ziemi. 

Walka ze spalarniami śmieci

Synthos, polskie przedsiębiorstwo branży chemicznej, domaga się od Towarzystwa na rzecz Ziemi odszkodowania w wysokości prawie 300 tys. złotych. Pieniądze mają zostać wypłacone w związku z „nieuzasadnionym w opinii spółki blokowaniem inwestycji obejmującej budowę Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów w Oświęcimiu (ZTPO)”. 

Towarzystwo na rzecz Ziemi od lat konsekwentnie blokuje każdą decyzję administracyjną otwierającą drogę do rozpoczęcia budowy. Pozwolenie na budowę spalarni w Oświęcimiu zostały ostatnio uchylone. Więcej informacji o tej konkretnej sprawie znajdziesz w artykule:

Polecamy śledzić działalność Towarzystwa na Rzecz Ziemi  m.in. na profilu na Facebooku . Organizacja na bieżąco informuje o kolejnych projektach spalarni. Najnowsze plany zakładają, że chociażby w województwach małopolskim i lubelskim powstanie co najmniej 8 obiektów tego typu. Polska tym samym może doznać problemu, z którym mierzy się obecnie Dania. 

Chociaż spalarnia śmieci w Kopenhadze stała się stokiem narciarskim i została wybrana najlepszym budynkiem na świecie, to obecnie zakłady termicznej obróbki są w Danii wygaszane. 

Powodem okazała się zbyt duża liczba spalarni, a co za tym idzie, konieczność importu odpadów z zagranicy, aby utrzymać ich prawidłowe działanie.

źródło: NFOŚiGW, prk24.pl, zdj. główne: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.