Europa mierzy się z falą upałów. W związku z tym w Niemczech pojawiła się propozycja wprowadzenia sjesty. Czy tym śladem pójdzie także Polska?

Sjesta w Niemczech

Stowarzyszenie ds. zdrowia publicznego BVOeGD w Niemczech zaleca, aby nasz sąsiad wprowadził tzw. sjestę. Popołudniowa przerwa w pracy jest szczególnie znana z południowych krajów Europy. Ma ona związek z bardzo wysokimi temperaturami, które są ciężkie do wytrzymania szczególnie po godzinie 12. Skąd, więc pomysł na sjestę w Niemczech?

Johannes Niessen, szef BVOeGD w wywiadzie dla RND Niessen stwierdził, że warto wstawać do pracy rano, a w południe odpoczywać. Mężczyzna wezwał również do rezygnacji z zmiany ubioru w biurach na rzecz lekkich i przewiewnych ubrań.

– Ludzie nie są tak samo pracować [w pracy, przyp. red.] w silnym upale, jak przy niższych temperaturach – mówi Niessen. 

– Poza tym w upale nietrudno o zakłócony sen, który prowadzi do problemów z koncentracją – dodaje.

Co na to niemieckie władze? Minister zdrowia Karl Lauterbach stwierdził, że ewentualne wprowadzenie sjesty musi być wynikiem porozumienia pracodawców i pracowników w tym  kraju. W odpowiedzi Bundesvereinigung der Deutschen Arbeitgeberverbände (Federalne Zrzeszenie Niemieckich Organizacji Pracodawców) jest otwarte na propozycje wprowadzenia sjesty. 

• Tropikalne noce w Polsce. Jak wyspać się w trakcie upałów? 

Sjesta w Polsce

Czy sjesta mogłaby zostać wprowadzona także w Polsce? Nasz kraj, podobnie jak i cała Europa mierzy się z wysokimi temperaturami. Mimo to, nie możemy się równać z krajami takimi jak: Włochy, Hiszpania czy Grecja.

W związku z tym czy sjesta w Polsce jest potrzebna? Odpowiedzią na to pytanie może być aktualna dyskusja w Niemczech. Oba sąsiadujące ze sobą kraje mają bowiem podobne położenie i temperatury.

Sjesta, jednak może wiązać się także z zagrożeniami szczególnie dla pracowników. Dlaczego? Sjesta przerywa bowiem pracę, a to nie sprzyja życiu rodzinnemu i osobistemu. Oczywiście trzeba brać odpowiednią perspektywę. Dla ludzi pracujących na otwartej przestrzeni taka przerwa zdecydowanie powinna zostać umożliwiona. Szczególnie, że o tym mówi polskie prawo. 

Pracodawca jest zobowiązany do zapewnienia pracownikom nieodpłatnie zimnych napojów, gdy temperatura na stanowiskach pracy przekracza 28°C, a na otwartej przestrzeni 25°C. Napoje powinny być dostępne stale w ilości zaspokajającej potrzeby zatrudnionych.

• Ten mural Cię schłodzi. Jak Brytyjczycy próbują przetrwać upały?

Źródło: zielona.interia.pl, zielonalinia.gov.pl

Fot: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.