Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

W zgodzie z naturą i ekosystemem. Anna Dereszowska o swoim nowym miejscu na Ziemi [WYWIAD]

W zgodzie z naturą i ekosystemem. Anna Dereszowska o swoim nowym miejscu na Ziemi [WYWIAD]

Postanowiła zrealizować swoje marzenia i razem z partnerem rozpoczęła budowę domu na Mazurach. Nie tylko dla siebie, ale także gości. W miejscowości Ławki powstaje bowiem gospodarstwo agroturystyczne – dom oraz namioty glampingowe. W zgodzie z naturą i w samym sercu natury. Anna Dereszowska opowiedziała nam o swoim podejściu do ekologii i budowie ekoinwestycji.

Kiedyś ekologia była po prostu nauką o przyrodzie. Jednak, gdy kondycja planety zaczęła słabnąć, zaczęliśmy coraz więcej mówić o ekologicznym podejściu do życia. Co dla Ciebie oznacza bycie eko? 

To szukanie nowego sposobu na życie z poszanowaniem natury. Ekologiczny trend, który zyskuje na popularności i znaczeniu, powinien trwać jak najdłużej. To powinna być norma, codzienność. Jestem przekonana, że będziemy zwracać się coraz bardziej ku naturze, choćby przechodząc na ekologiczne źródła energii. Kiedyś jako społeczeństwo zachłysnęliśmy się dobrobytem i nadmiarem. Teraz wszędzie powinniśmy szukać rozwiązań dobrych dla naszej planety.

Jedną z zasad eko życia jest bycie zero waste. To idea, która jest Ci bliska?

Jak najbardziej! Zamieniamy się ubraniami z bliskimi. Dziecięce koszulki wędrują po całej rodzinie bez względu na płeć dziecka. Starannie segregujemy śmieci, staramy się minimalizować ilość plastiku. Dzieci uczą się takich postaw od małego. Jeżeli z jakichś przyczyn nie da się pić wody z kranu, kupujemy duży kontener wody i napełniamy nim wielorazowe butelki. Czasami ekologiczne rozwiązania są droższe, ale i lepsze dla środowiska. Oszczędzamy też papier i dbamy o to, żeby go używać jak najmniej i wielokrotnie. 

A co z dojazdami. Dom w Warszawie od tego, na Mazurach dzieli 3 godziny drogi.

Stawiam na elektromobilność! Na co dzień jeżdżę hybrydą, która nie kopci i zużywa mało paliwa, ponieważ po mieście poruszam się w ekologicznym trybie elektrycznym. Blisko naszego domu na Mazurach znajduje się jezioro. Chcielibyśmy postawić tam wkrótce mały pomost, a przy nim zacumować łódkę z elektrycznym silnikiem. 

Dużo mówi się o zrównoważonym budownictwie. Przybliż proszę ekologiczne rozwiązania, które zastosowaliście podczas budowy domu na Mazurach.

Dom powstaje w miejscowości Ławki. Jest już prawie gotowy. Mamy w nim energooszczędne sprzęty, pompy ciepła oraz fotowoltaikę. Z paneli będziemy korzystać zarówno w Warszawie, jak i w Ławkach. Wszystkie urządzenia mają najwyższą klasę energetyczną  A+++. Oszczędzamy przez to energię i korzystamy z niej ekologicznie.  

Ławki i jezioro Szymonek

Zobacz video, w którym Anna Dereszowska pokazuje okoliczne jezioro i opowiada o realizacji ekologicznego źródła energii.

A wnętrza?

We wnętrzach zastosowaliśmy głównie naturalne materiały, drewno i kamień. Meble i wykończenia pochodzą w dużej mierze z recyklingu starego drewna. Udało się nam użyć drewno z odzysku. Robiliśmy wszystko, żeby jak najmniej ingerować w naturę i ekosystem. Nasz wymarzony dom jest ukryty w 30-letnim lesie i chcemy zostawić jak najwięcej tej nieskalanej natury wokół

W programie “Budując marzenia” opowiadamy o tym, jak próbujemy się wkomponować w naturę i lokalną społeczność i przedstawiamy naszą przestrzeń marzeń. Dzięki programowi mogę opowiedzieć o mojej przeprowadzce. 

Montaż instalacji fotowoltaicznej w Ławkach

W gospodarstwie jest też możliwość nocowania w namiotach glampingowych. To rozwiązanie, które zyskuje coraz więcej chętnych?

Glamping to luksusowy camping, alternatywa dla konwencjonalnego biwakowania. Nasze namioty ogrzewane są przez pompy ciepła i zasilane energią wytworzoną przez panele fotowoltaiczne. Te nowoczesne rozwiązania pozwalają jeszcze bardziej wkomponować się w nasze nowe miejsce. Żyjemy w zgodzie z naturą i dzikim ekosystemem. Natura daje nam niezależność. Do osady będziemy z przyjemnością zapraszać naszych gości. 

Przenieśmy się teraz w inny zakątek Ziemi – Borneo. Miejsce dotknięte ogromnym wylesianiem i przygnębiającą historią. Co tam widziałaś?

Byłam na Borneo. Problem wylesiania jest tam ogromny. Włączyłam się w kampanię zapobiegającą wymieraniu zagrożonych gatunków i nielegalnemu wycinaniu lasów na potrzebę produkcji oleju palmowego. Pod uprawy palmy olejowej wypala się ogromną ilość lasów tropikalnych. Codzienne decyzje na zakupach mogą wpłynąć na skalę wylesiania. 

Kampania z okazji dnia bez oleju palmowego, fot. WWF

Jesteś mamą. Czy w związku z kryzysem klimatycznym byłabyś za tym, żeby do szkół wprowadzić edukację klimatyczną?

Zdecydowanie tak. Szczególnie że ostatnio mój syn wyraził obawy związane ze zmianami klimatu. Nie mógł spać i do późnych godzin próbowałam uspokoić go, że świat nagle nie zniknie. 

Czego można życzyć Tobie i Twoim bliskim na przyszłość?

Siły w dążeniu do celu i spokojnej przyszłości dla nas i naszych dzieci. 

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w dążeniu do celu i dokończenia inwestycji.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.