Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Wyłączenia OZE to strata nawet 16,5 mln złotych. Czy można to zmienić? 

Wyłączenia OZE to strata nawet 16,5 mln złotych. Czy można to zmienić? 

Wysoka produkcja energii z fotowoltaiki zagraża stabilności polskich sieci energetycznych. Z tego powodu PSE były zmuszone do wyłączenia OZE aż dwa razy w ostatnim miesiącu. Forum Energii szacuje, że to mogło nas kosztować nawet 16,5 mln złotych. Czy można było tego uniknąć?

Skutki ograniczania produkcji OZE

Dynamiczny rozwój odnawialnych źródeł energii musi iść w parze z rozwojem krajowego systemu energetycznego. O tym przekonaliśmy się w dwukrotnie w niedziele 23. i 30. kwietnia. W te wyjątkowo słoneczne dni Polskie Sieci Elektroenergetyczne poleciły redukcję generacji prądu z fotowoltaiki.

Do sytuacji doszło w wyniku niskiego zapotrzebowania na energię elektryczną w połączeniu z wysoką sprawnością paneli fotowoltaicznych przyłączonych do sieci. Jak podaje Forum Energii, łączna moc elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych przed redukcją wyniosła 10,2 GW 23. kwietnia i 11,5 GW 30. kwietnia. Biorąc pod uwagę, że zapotrzebowanie na energię elektryczną wynosiło w te dni między 13,5 a 15,5 GW, odnawialne źródła energii miały szansę pokryć nawet 70-85% zużycia. A ceny prądu mogły spaść do rekordowo niskich notowań. 

Ale tak się nie stało…Zamiast rekordowego wyniku OZE straciliśmy nawet 16,5 mln złotych wydanych na paliwo i uprawnienia do emisji CO2, szacuje Forum Energii. W sumie 23. i 30. kwietnia straciliśmy 29 GWh zielonej energii. 

Najprawdopodobniej tego typu sytuacje będą się powtarzać, ponieważ moc instalacji fotowoltaicznych ciągle rośnie. Czy można to zmienić? Nad tym pochyliło się Forum Energii. 

Jak zapobiec marnotrawstwu?

Jak czytamy w niedawno opublikowanej analizie, przyczyną marnowanej zielonej i taniej energii elektrycznej jest brak elastyczności przestarzałego systemu elektroenergetycznego w Polsce. Co to oznacza? Elastyczność to możliwości szybkiego startu, szybkiego odstawienia, a także dużego gradientu mocy, tłumaczy Forum Energii. 

Praca odnawialnych źródeł energii może być planowana na podstawie prognoz warunków pogodowych. Do zbilansowania systemu konieczne jest sterowanie jednostkami konwencjonalnymi, a więc przede wszystkim elektrowniami węglowymi. 

PSE, pomimo znajomości prognoz nadpodaży energii elektrycznej już w dniu poprzedzającym, nie zdecydowały się na głębsze ograniczenie pracy bloków konwencjonalnych, lecz wstrzymały generację części paneli fotowoltaicznych. Ponadto skorzystały z interwencyjnej pomocy międzyoperatorskiej. Zdecydowały się na to, ponieważ musiały dbać o stabilność systemu (…)czytamy w analizie Forum Energii. 

Według rekomendacji ekspertów, gwarancją elastycznego systemu elektroenergetycznego są takie aspekty jak:

  • zwiększenie elastyczności elektrowni węglowych,
  • udział generacji OZE w regulacji krajowego systemu elektroenergetycznego,
  • zwiększenie udziału ciepłownictwa w bilansowaniu krajowego systemu elektroenergetycznego,
  • uwzględnienie przyszłego potencjału elektromobilności,
  • rozwój usług regulacyjnych na poziomie sieci dystrybucyjnej,
  • reforma rynku energii, wprowadzenie rynku lokalizacyjnego (elastyczność cenowa – ceny energii elektrycznej powinny odzwierciedlać realne zapotrzebowanie),
  • zwiększenie roli odbiorców energii (taryfy dynamiczne).

To wymaga wprowadzenia wielu zmian technologicznych, organizacyjnych i regulacyjnych, które dościgną rozwój odnawialnych źródeł w Polsce. Utrzymanie systemu elektroenergetycznego w obecnym stanie nikomu się nie opłaca. 

Cały tekst można przeczytać na stronie Forum Energii.

Fot. główna: Canva  

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.