Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Rośnie liczba cierpiących z powodu chronicznego lęku ekologicznego

Rośnie liczba cierpiących z powodu chronicznego lęku ekologicznego

Psycholog Jacek Santorski zwrócił uwagę, że od 2017 roku w systemie diagnostycznym zaburzeń psychologicznych zaczęła pojawiać się kategoria chronicznego lęku ekologicznego. Lęk ten wynika z rosnącej świadomości ekologicznej społeczeństwa oraz rosnącej troski o środowisko i otoczenie. Długotrwały stan bezradności wobec zachodzących zmian klimatycznych często prowadzi do fobii lub depresji.

Wpływ zmian klimatycznych na zdrowie psychiczne

Amerykańskie Towarzystwo Psychologowie opublikowało w 2017 roku raport na temat wpływu zmian klimatycznych na zdrowie psychiczne człowieka. W badaniach skoncentrowano się na opisaniu objawów, jakie towarzyszą lękom – od zmartwień o losy świata, aż po gwałtowne ataki paniki. Psychologowie zaalarmowali, że w cięższych przypadkach lęk może przypominać stany, w których znajdują się ofiary klęsk żywiołowych.

Już samo uznanie realności tych zaburzeń otworzyło dialog na temat skutków zmian klimatu dla zdrowia psychicznego człowieka i pomaga mu w wyrażaniu tego, czego doświadcza. To dobry, ale jednak początektłumaczył David Austern, psycholog kliniczny z centrum NYU Langone Health w Nowym Jorku.

Ekologiczna bezradność prowadzi do fobii albo depresji

Szwedzka psycholog Sofia Jonsson zbadała zjawisko strachu klimatycznego, ponieważ chciała zrozumieć, jakie zależności występują pomiędzy osobami aktywnie zaangażowanymi w ochronę środowiska, a osobami przerażonymi zachodzącymi zmianami.

– W Szwecji o wiele więcej mówi się o zmianach klimatycznych i lęku środowiskowym. Zaczęłam uważniej przyglądać się temu, jak żyję i staranniej wybierać to, co kupuję, jem, piję, segreguję także śmieci. Czy robię wszystko na tyle dobrze, żeby nie mieć wyrzutów sumienia wobec przyszłych generacji? – zastanawia się Jonsson.

W swojej pracy naukowej skoncentrowała się na grupie osób przekonanych o swojej bezradności wobec zmian klimatycznych. Jonsson zaobserwowała, że występują u nich silne lęki związane z postępującą degradacją środowiska. – Większość ludzi wychodzi z założenia, że są bezsilni wobec tak globalnego problemu, jakim jest pogarszająca się zmiana klimatu. To duży błąd. Nawet mała zmiana nawyków jest dobra, ponieważ może przyczynić się do kolejnych zmian ku lepszemu – podkreśliła Sofia Jonsson.

Specjaliści są zgodni co do tego, że lęk ekologiczny jest normalnym zjawiskiem. Psycholog Maria Ojala z Örebro University w Szwecji zaznacza, że strach przed globalnymi zmianami, “to racjonalna odpowiedź na naprawdę poważny problem”.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.