Wykorzystywanie odpadów komunalnych i przemysłowych do produkcji biogazu jest powszechnie stosowaną metodą pozyskiwania energii. Każdego roku ludzkość produkuje ponad miliard ton odpadów, które nie nadają się do wykorzystania innego niż energetyczne. Ponadto wiele badań wskazuje, że już w 2025 roku ich ilość zostanie zdublowana. Nic więc dziwnego, że coraz więcej środków jest inwestowanych w badania mające na celu usprawnienie procesu przetwarzania ich na prąd elektryczny.

Produkcja biogazu zachodzi najczęściej w temperaturze od około trzydziestu do czterdziestu stopni Celsjusza. O ile podtrzymanie takich warunków nie jest szczególnie problematyczne w warunkach klimatycznych takich jak polskie czy środkowoeuropejskie, o tyle wiąże się to z dużymi nakładami w zimniejszych regionach, takich jak chociażby Kanada. Ponadto w dużej ilości państw występują okresy, kiedy następuje periodyczne obniżenie temperatury i ocieplenie biogazowni oznacza dodatkowe koszty.

Badacze z kanadyjskiego uniwersytetu Concordia University opublikowali ostatnio w magazynie Process Safety and Environmental Protection swoje badania na temat zastosowania psychorofilycznej bakterii PADSBR w produkcji biogazu.

Psychorofile to grupa organizmów żyjących w szczególnie niskich temperaturach. Cały ich cykl życiowy przechodzi w warunkach poniżej zera stopni Celsjusza, a optimum ich życia przypada na ponad dziesięć stopni poniżej. To oznacza, że organizmy te nie tylko są w stanie przetrwać okresy niskich temperatur, ale nawet efektywnie namnażają się w ich trakcie. Produkcja biogazu w takich warunkach zachodzi równie efektywnie co przy wykorzystaniu tradycyjnych, ciepłolubnych bakterii w 40 stopniach Celsjusza, jednak mają one pewną wadę. Każde przegranie powyżej dwudziestu stopni na plusie jest dla nich zabójcze. Uzyskany w trakcie badań przy ich wykorzystaniu biogaz zawierał od 64 do 69 procent metanu. Tak niski rozrzut wyników wskazuje na dużą stabilność i wysoką jakość produkcji.

Niższe zużycie prądu elektrycznego wykorzystywanego wcześniej do ogrzania biomasowni przekłada się na mniejsze emisje dwutlenku węgla do atmosfery. Jednocześnie przyczyni się do rozpowszechnienia biomasy i zwiększenia opłacalności tej technologii w zimniejszych partiach globu.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.