Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Zmiany klimatu w 2022 roku. Decyzje, które dały nadzieję

Zmiany klimatu w 2022 roku. Decyzje, które dały nadzieję

Nie ma wątpliwości, że mijający rok zostawia nas z wieloma zmartwieniami. Wiadomości o kryzysie klimatycznym z ostatnich miesięcy mogły pogłębić poczucie bezradności. Jednak podsumowując wydarzenia w 2022 roku, okazuje się, że mamy też wiele powodów do nadziei. 

Nowy prezydent Brazylii ogłosił koniec wylesiania Amazonii 

Luiz Inácio Lula da Silva przejął stery po byłym prezydencie Jairze Bolsonaro, denialiście klimatycznym, który m.in. zezwolił na większą wycinkę Puszczy Amazońskiej, a także ograniczył wydatki na agencje naukowe i środowiskowe oraz osłabił prawa rdzennej ludności Brazylii. Za czasów Jair Bolsonaro w Amazonii wycięto lub spalono ponad 2 mld drzew, co daje średnią 15 na sekundę! Wylesianie zwiększyło się o ponad 70%. 

Ważnym aspektem działalności nowego prezydenta jest ochrona środowiska. Tuż po wygranej Lula zapowiedział walkę z nielegalnym wycinaniem lasów oraz opowiada się za przyspieszeniem przemian na rzecz zwiększenia wykorzystania energii pochodzącej z odnawialnych źródeł.  

  •  Brazylia jest gotowa wznowić swoją wiodącą rolę w walce z kryzysem klimatycznym, chroniąc wszystkie nasze zasoby, zwłaszcza Puszczę Amazońską. Za naszych rządów udało nam się ograniczyć wylesianie o 80%. Teraz będziemy walczyć o zaprzestanie wylesianiapowiedział.

Senat USA przegłosował ustawę ws. walki ze zmianami klimatu

430 mld dolarów – to kwota, którą USA planuje przeznaczyć w najbliższych latach na obniżenie cen leków, podniesienie podatków korporacyjnych i zmniejszenie emisji dwutlenku węgla. Decyzja została uchwalona przez senat w sierpniu tego roku w ramach tzw. ustawy o redukcji inflacji. Pieniądze mają pomóc Stanom Zjednoczonym obniżyć ślad węglowy o 40% do końca dekady względem 2005 roku. 

Na realizację celów klimatycznych przewidziano znaczną część budżetu. Redukcja emisji i rozwój zielonych technologii ma być dofinansowana w kwocie 370 mld dolarów. W dodatku ustawa proponuje wiele rozwiązań, które mają zachęcić do inwestowania w energię odnawialną i elektromobilność. 

Analiza REPEAT przewiduje, że wcielona w życie ustawa może każdego roku przynieść oszczędności w wysokości 50 mld dolarów. Co więcej, nowe przepisy mają sprowokować największy wzrost mocy uzyskiwanych z zielonych źródeł energii. 

UE chce zwiększyć ambicje klimatyczne 

Tuż przed konferencją COP27 Unia Europejska ogłosiła, że planuje zwiększyć cele redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 roku. Plan zakłada zmniejszenie śladu węglowego o 40% w sektorach nieuwzględnionych w systemie EU ETS, które odpowiadają za niemal 2/3 unijnych emisji, czyli transportu, rolnictwa, budownictwa, drobnych przedsiębiorców oraz odpadów. 

Redukcja CO2 w sektorach zdefiniowanych przez prawo unijne będzie rzutować na krajowe roczne limity emisji gazów cieplarnianych, zależne od sytuacji gospodarczej oraz systemu energetycznego. Komisja Europejska zaproponowała potencjalną aktualizację limitów emisji dla każdego kraju członkowskiego, które mogą być wprowadzone już w 2025 roku. 

ONZ uznało dostęp do czystego powietrza za prawo człowieka

W sierpniu Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych stanęło w obronie sprawiedliwości ekologicznej i ogłosiło rezolucję, która uznała dostęp do czystego środowiska za prawo każdego człowieka. Przyjęcie deklaracji trwało aż 5 dekad. 

Chociaż rezolucja nie jest prawnie wiążąca dla wszystkich krajów członkowskich, Zgromadzenie Ogólne ONZ podkreśliło nadzieję, że decyzja wpłynie na państwowe konstytucje. UNEP zagwarantował potrzebną pomoc tym, którzy planują wzmocnić prawne działania w zakresie łagodzenia kryzysu planetarnego.

Rezolucja udowadnia, że kraje solidaryzują się z miliardami ludzi cierpiących pod ciężarem potrójnego kryzysu planetarnego, jakim są zmiany klimatu, utrata przyrody i różnorodności biologicznej oraz zanieczyszczenie i odpady. Pomoże to ludziom bronić ich prawa do bezpiecznego klimatu, prawa do oddychania czystym powietrzem oraz prawa dostępu do czystej i bezpiecznej wody, odpowiedniej żywności, zdrowych ekosystemów i nietoksycznego środowiska czytamy w oświadczeniu Inger Andersen, dyrektor Programu Środowiskowego ONZ (UNEP)

Założyciel Patagonii przeznaczył zyski na walkę z kryzysem klimatycznym 

Ochrona klimatu i środowiska znajdowały się wśród istotnych celów dla marki Patagonia, a potwierdził to ostatni gest właściciela. We wrześniu Yvon Chouinard zdecydował oddać firmę planecie, a zyski z prowadzenia działalności przeznaczyć na walkę z kryzysem klimatycznym. 

100% akcji z prawem głosu ma być przekazywane na ochronę wartości firmy, a 100% akcji bez prawa głosu oddawane Holdfast Collective, organizacji non-profit zajmującej się ochroną klimatu i środowiska. Jak twierdzi Chouinard – może to wynieść nawet 100 milionów rocznie. Firma tłumaczy podjęcie takiej decyzji potrzebą posiadania kontroli nad tym, jak wypełniane są cele środowiskowe firmy. 

Firma już od kilku lat przekazuje 1% swoich rocznych zysków na działania oddolne, starając się, aby odzież Patagonia była zgodna z ruchem less waste i zrównoważonym rozwojem. 

Nowa Zelandia wprowadza podatek od emisji metanu

Chociaż metan to równie groźny gaz cieplarniany, co dwutlenek węgla, przez bardzo długi czas nie był uwzględniany w politykach klimatyczny. Zmieniła to Nowa Zelandia, która postanowiła wprowadzić podatek od emisji związanych z hodowlą krów i owiec. 

Kraj chce wprowadzić system opłat od śladu węglowego hodowlanych zwierząt, który ma wejść w życie w 2025 roku. od emisji metanu krów i owiec ma wejść w życie w 2025 roku. Obowiązek zapłaty będzie dotyczył hodowców krów i owiec. Plan zakłada, że możliwe będzie zmniejszenie podatku w przypadku rolników, którzy wykorzystują dodatki do pasz obniżające emisje metanu w trakcie procesów trawiennych zwierząt. 

Pieniądze zebrane z podatku od emisji metanu krów i owiec będą zasilać specjalny fundusz, którego celem ma być wspieranie zrównoważonego rozwoju przemysłu rolniczego. Do tej pory nowozelandzki rząd przeznaczył już na to 1,9 mld dolarów. 

Australijski miliarder odkupuje jedną z największych spółek energetycznych

Początek roku okazał się końcem dla kilku największych elektrowni w Australii. Jedną z firm, która podjęła taką decyzję jest AGL Energy, największy emitent gazów cieplarnianych w całym kraju. W odpowiedzi na informację, Mike Cannon-Brookes, australijski miliarder, złożył ofertę 8 mld dolarów za odkupienie firmy. 

Okazało się, że za decyzją stoi konsorcjum warte setki mld dolarów. Firma Cannona-Brookes’a jest mniejszym graczem zrzeszenia, którym przewodzi kanadyjski gigant inwestycyjny Brookfield.  Głównym motywem inwestorów jest szybsze osiągnięcie neutralności klimatycznej przez Australię. Chcą to zrobić poprzez zamknięcie elektrowni węglowych i zastąpienie ich odnawialnymi źródłami energii. Jak twierdzą, mają budżet 20 mld dolarów na spełnienie tego celu. 

Wielka Rafa Koralowa wraca do życia

Australijski Instytut Nauk o Morzu zauważył, że w niektórych częściach Wielkiej Rafy Koralowej nawet o 9%. Prawie połowa badanych raf utrzymała poziomy twardej pokrywy koralowej między 10% a 30%, podczas gdy prawie ⅓ badanych raf między 30% a 50%. To największy przyrost rafy koralowej od 36 lat. 

To dobra wiadomość, biorąc pod uwagę, że coraz częściej obserwujemy wybielanie koralowców z powodu ocieplenia oceanów. W tym roku zaobserwowano już szóste masowe blaknięcie Wielkiej Rafy Koralowej. Poprzednie pięć miało miejsce w latach 1998, 2002, 2016, 2017 i 2020. 

Wielka Rafa Koralowa zawdzięcza odbudowę w szczególności gatunkowi twardych polipów o nazwie Acropora, które są dominującym koralowcem. Te koralowce są szczególnie podatne na uszkodzenia fal, takie jak te generowane przez silne wiatry i cyklony tropikalne. 

Shell przegrał w sądzie z aktywistami

Chociaż kryzys energetyczny korzystnie wpłynął na zyski spółek energetycznych, niewątpliwie Shell nie zamknie 2022 roku z uśmiechem na twarzy. W ciągu ostatnich miesięcy spółka przegrała dwie duże sprawy sądowe, które z pewnością pozostaną czarną plamą na wizerunku koncernu. 

W 2021 roku koncern ogłosił plany odwiertów na terenach Dzikiego Wybrzeża RPA. Decyzja spotkała się z gwałtowną reakcją aktywistów środowiskowych i klimatycznych, którzy skierowali sprawę na drogę sądową. Sąd orzekł, że Shell uzyskał prawa do eksploatacji i odwiertów w sposób niezgodny z prawem, bez uwzględnienia dobra lokalnej społeczności oraz środowiska, a także ignorując wpływ wydobycia ropy i gazu na zmiany klimatu.

Niedawno koncern poniósł kolejną porażkę. Shell ma zapłacić 15 milionów euro społecznościom w Nigerii, które zostały dotknięte wyciekami z rurociągów naftowych w delcie Nigru. Ta sprawa ciągnęła się od 2008 roku. Pozew wnieśli czterej farmerzy oraz grupa ekologiczna Friends of the Earth. Wspólnie domagali się odszkodowania za utracone dochody z zanieczyszczonych gruntów i dróg wodnych w regionie,

Fot. główna: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.