Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Biedaszyby – znów o nich głośno. Wysokie ceny węgla zachęcają do nielegalnego wydobycia

Biedaszyby – znów o nich głośno. Wysokie ceny węgla zachęcają do nielegalnego wydobycia

O problemie z dostępnością węgla mówi się już od dłuższego czasu. Dodatkowo w sierpniu weszło w życie unijne embargo blokujące dostawy tego surowca z Rosji. Czy sytuacja jest tak dramatyczna, że ludzie muszą narażać swoje życie i schodzić pod ziemię w poszukiwaniu “czarnego złota”?

Nowe biedaszyby w Wałbrzychu

W okolicach Wałbrzycha odnotowano nowe przypadki aktywności biedaszybów i nielegalnego wydobycia węgla. O sprawie poinformował Polsat News.

My ze swojej strony staramy się w zarodku likwidować te biedaszyby. W tym roku zasypaliśmy cztery wyrobiska. Jest to naprawdę niedużo, mając na uwadze to, co było w latach poprzednich. Oczywiście jeżeli będą pojawiały się nowe wyrobiska, jedynym skutecznym działaniem jest niezwłoczne zasypywanie i likwidowanie. Zrobimy wszystko, żeby ta aktywność nie rozwinęła się powiedział reporterce Polsat News Kazimierz Nowak ze straży miejskiej w Wałbrzychu.

Cztery wyrobiska w porównaniu z sytuacją w latach 90. XX wieku, kiedy lawinowo zaczęły powstawać biedaszyby w Wałbrzychu to faktycznie niewiele. Statystyki Nadleśnictwa Wałbrzych podają, że w 2016 roku odnotowano 46 biedaszybów, w 2017 – dziesięć, w 2018 roku – siedem, a w 2019 – dwa. W 2005 roku redakcja Dziennika Polskiego pisała, że w Wałbrzychu nielegalnym wydobyciem węgla z biedaszybów zajmowało się nawet kilka tysięcy osób.

Problemu nie można jednak bagatelizować, gdyż może narastać. Dlatego władze miasta zaczynają wzmożone kontrole.

Trudno powiedzieć jak będzie wyglądała jesień. Wszystko zależy od tego, jak będzie wyglądała sytuacja gospodarcza, sytuacja makroekonomiczna. My jesteśmy gotowi. To jest wzmocnienie patroli straży miejskiej, patroli z policją. Ale też ścisła współpraca z Lasami Państwowymi. Trzeba pamiętać że nielegalne wydobycie węgla nie było tylko na terenach miejskich, ale to też lasy, tereny prywatne, okoliczne gminy, bo Wałbrzych jest specyficznie położony powiedział Polsat News Edward Szewczak z urzędu miejskiego w Wałbrzychu

Co z tym węglem w Polsce?

Węgla mamy na 200 lat – to zdanie, które słyszymy z ust polityków. Prawda jest jednak taka, że większość węgla w Polsce pochodziła do tej pory z Rosji. Wydobycie polskiego węgla się po prostu nie opłaca, bo trzeba po niego “schodzić” na głębokość ponad 1000 metrów. W 1979 roku wydobyliśmy 201 mln ton. W 2020 roku było to już tylko 54 mln ton. Polski rząd w panice rozdaje dopłaty, proponuje zbierać chrust, znosi normy jakości i likwiduje uchwały antysmogowe oraz sprowadza węgiel z drugiego końca świata.

– Czytaj także: Skąd Polska ma węgiel?

Niedobory związane z embargiem na rosyjski węgiel wpłynęły na cenę  surowca. Od zeszłego roku węgiel podrożał nawet 300%, z poziomu 800-1000 zł za tonę do 2000-3000 zł. I choć jesteśmy jeszcze przed sezonem grzewczym, ciężko znaleźć węgiel w przystępnych cenach, jeśli w ogóle.

Reporterce Polsat News Katarzynie Janke udało się nieoficjalnie ustalić, ile kosztuje węgiel na „czarnym rynku”. Za 50-kilogramowy worek węgla gorszej zapłacimy 25 zł, zaś lepszej 30 zł. Tona węgla z biedaszybu kosztuje zatem w granicach zatem 500-600 zł.

Biedaszyby – co to takiego

Biedaszyby to potoczna nazwa tuneli wydrążonych z powierzchni ziemi w kierunku pokładu węgla. Służą do nielegalnego wydobycia węgla na własny użytek. Najliczniej powstawały w okresie kryzysu gospodarczego w latach 1929–1933 na terenie Górnego Śląska. Często stanowiły jedyne źródło utrzymania. W Wałbrzychu i okolicach pojawiły się w latach 90. XX wieku po zamknięciu kopalni węgla.

Biedaszyby stanowią zagrożenie nie tylko dla osób schodzących pod ziemię. Dziury w ziemi o głębokości nawet do 10m często są przykrywane dywanem, cienką warstwą ziemi i gałęzi. Stąd również przypadkowa osoba może być narażona na niebezpieczeństwo.

Czy sytuacja w Polsce jest tak aż dramatyczna, że po wielu latach, ludzie nie patrząc na swoje życie i zdrowie zejdą nielegalnie pod ziemię? Przestrzegamy przed tym rozwiązaniem i zachęcam, w miarę możliwości, do inwestycji w ekologiczne i odnawialne źródła energii i ciepła.

źródło: polsatnews.pl, pl.wikipedia.org, next.gazeta.pl, wiadomosci.wp.pl

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.