Władze Beninu, kraju nad Zatoką Gwinejską sąsiadującego z Nigerią i Togo, zdecydowały się zwolnić z podatku VAT import komponentów i przyrządów, które służą do budowy i montażu instalacji fotowoltaicznych.

Bez VATu w Beninie

Aby zwiększyć dostęp do energii elektrycznej obszarów pozamiejskich, powołano specjalną instytucję publiczną Off-Grid Clean Energy Facility (OCEF). Jej przedstawiciele liczą, że takie zwolnienie z podatku pozwoli na rozwój OZE w Beninie.

– Przepisy te dotyczą paneli słonecznych i innych urządzeń pomocniczych niezbędnych do instalacji, takich jak lampy, przewody elektryczne, a zwłaszcza baterie, które stanowią około 30% kosztów projektów elektryfikacji energii słonecznej. Konieczne jest, aby rząd udostępniał środki na ten cel – zakomunikowało OCEF. 

Zwolnienie dotyczy zarówno fotowoltaiki, jak i instalacji z kolektorami słonecznymi. Jedynie import falowników pozostanie obłożony podatkiem VAT.

Fotowoltaika w Beninie

Benin mocno wspiera rozwój fotowoltaiki w swoim kraju. Trwają przetargi na budowę czterech farm fotowoltaicznych o łącznej mocy 50 MW. Niedawno Francuska Agencja Rozwoju ogłosiła kolejny. Firma, która go wygra, wybuduje farmę o mocy 25 MW. Wszystkie pięć przetargów jest częścią rządowego planu podłączenia do sieci dodatkowych 150 MW. Razem z już uruchomionymi 140 MW pokryją zaledwie 20% zapotrzebowania Beninu, ale pozwolą na elektryfikację obszarów pozamiejskich. Reszta potrzebnej mocy jest sprowadzana z innych krajów – Wybrzeża Kości Słoniowej, Ghany i Nigerii.

Afryka wciąż czeka na transformację energetyczną. Ile korzyści marnuje się przez brak inwestycji?

źródło: Off-Grid Clean Energy Facility, zdj. główne – Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.